Od nowego roku obowiązuje nowy, dość rewolucyjny sposób opłacania składek ZUS przez przedsiębiorców. Wystarczy tylko jeden łączny przelew na jeden numer konta, a ZUS sam zajmie się poprawnym rozliczeniem wpłat. Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że ta drobna przecież zmiana okaże się aż takim spektakularnym sukcesem.
Ciężko w to uwierzyć, ale raz na jakiś czas naszemu ustawodawcy uda się wprowadzić w życie prawo, które faktycznie ułatwi życie przedsiębiorcom. Do takich zmian z pewnością należy wprowadzenie zasady, że dla każdego przedsiębiorcy przydzielono jedno konto ZUS. Od nowego roku nie trzeba spędzać połowy dnia na robieniu kilku różnych przelewów w różnych wysokościach, oddzielnie na każdy rodzaj składki ZUS. To generowało sporo problemów, przede wszystkim technicznych. Zarówno jeżeli chodzi o czas, jaki jest potrzebny do zaksięgowaniu tych przelewów, jak i typowo ludzkie pomyłki.
Brzytwa Ockhama to zasada, którą można streścić do stwierdzenia, że najprostsze rozwiązania są najlepsze. To nie tylko koncepcja filozoficzna czy ekonomiczna, ale również myśl przewodnia ostatniej dużej zmiany zasad rozliczania składek ZUS. Jej efekty widać szybciej, niż większość się spodziewała, a na dodatek są bardziej spektakularne, niż zakładano.
Jedno konto w ZUS to strzał w dziesiątkę. Dzięki temu do ZUS trafiają dodatkowe miliardy
ZUS podał najnowsze podsumowanie za pierwsze osiem miesięcy funkcjonowania tego systemu. Do końca sierpnia przedsiębiorcy wykonali 20 milionów przelewów na łączną kwotę 170 miliardów złotych. W porównaniu do takiego samego okresu w ubiegłym roku to więcej aż o 13 miliardów złotych. Liczba błędnych przelewów zmalała aż 750 razy.
Dostawca usług płatniczych #ZUS – po 8 miesiącach 2018 r. ponad 20 mln przetworzonych płatności na kwotę 170,1 mld zł. Dzięki #eskladka liczba błędnych wpłat spadła ponad 750 razy. #fintech #Płatnicy #myTeam #gratulacje pic.twitter.com/qByYqKjRNK
— Paweł Jaroszek (@PawelJaroszek) September 3, 2018
Nie ma chyba lepszego dowodu na to, że upraszczanie administracji daje namacalne korzyści. Widząc powyższe liczby, nie da się krytykować tej zmiany, a korzystają na niej wszyscy. Zarówno przedsiębiorcy, którzy zdecydowanie mniej czasu tracą na poprawne adresowanie przelewów, jak i sam ZUS. Nowe zasady realizowania wpłat to również nowe zasady ich rozliczania. W efekcie zadłużenie przedsiębiorców z tytułu zaległych składek spadło o kilka miliardów złotych. Jedno konto w ZUS powinno być wzorem dla innych instytucji publicznych. Im prościej, tym lepiej dla wszystkich