Płatności zbliżeniowe w naszym kraju są niezwykle popularne. Nic dziwnego, w końcu to niezwykle wygodna metoda, zwłaszcza w przypadku drobnych zakupów. Już niedługo posiadacze wszystkich kart będą mogli płacić bez podawania numeru PIN do 100 zł. Visa otrzymała zgodę od NBP na podniesienie limitu transakcji. Tym samym płatność bez PIN Visa do 100 zł już wkrótce może stać się faktem.
Płatności zbliżeniowe zawojowały nasz rynek, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jakby tego było mało, popularność tego rozwiązania przyczyniła się do sukcesu płatności zbliżeniowych dokonywanych za pomocą telefonów komórkowych. Apple Pay oraz Google Pay świecą w naszym kraju zasłużone tryumfy. Pomimo wielu zalet tego rozwiązania ma ono swoje wady, a jest nią ograniczenie kwotowe dokonywanej transakcji bez konieczności podawania numeru PIN do karty.
Płatności zbliżeniowe do kwoty 50 zł nie wymagają potwierdzenia transakcji numerem PIN. To wynika oczywiście z bezpieczeństwa. W przypadku zgubienia lub utraty karty jej nowy posiadacz prędko nie opróżni konta, dokonując kilkunastu niewielkich zakupów. Warto przy tym pamiętać, że płatność cudzą kartą to przestępstwo, co zostało potwierdzone przez Sąd Najwyższy. Ponadto należy wiedzieć, że limity nie są ustalane przez bank czy firmę wydającą kartę, a przez Narodowy Bank Polski. Dla przykładu płatności zbliżeniowe bez PIN dla posiadaczy kart Mastercard już wkrótce będą dotyczyły transakcji do 100 zł. Mastercard już w ubiegłym roku uzyskał zgodę NBP na podniesienie tego limitu.
Płatność bez PIN Visa
Jak informuje serwis Cashless, Visa otrzymała zgodę Narodowego Banku Polskiego na podniesienie tego limitu również do kwoty 100 zł.
Trwają konsultacje z bankami odnośnie optymalnego terminu i sposobu wdrożenia tej zmiany. Naszym priorytetem jest zachowanie balansu pomiędzy wygodą i bezpieczeństwem konsumentów i detalistów – donosi cashless.pl
Masz kartę MasterCard? Niebawem płatności zbliżeniowe bez podania PIN do 100 złotych (dotąd było 50)
Limit transakcji na kwotę 50 zł został ustanowiony w 2007 roku, kiedy ten rodzaj płatności był nowością. Zamysłem było przekonywanie konsumentów do płatności zbliżeniowych poprzez ustanowienie niskiej bariery, która dawała poczucie bezpieczeństwa. Przez ten czas nasze zwyczaje przeszły daleką drogę, a większość płacących w ten sposób chętnie zrezygnowałoby z tego obwarowania. Myślę, że może o tym świadczyć popularność Apple Pay i Google Pay. W tych usługach, ze względu na inne zabezpieczenia takie jak TouchID lub FaceID nie ma konieczności potwierdzania transakcji za pomocą PIN.
Wciąż nie wiadomo, kiedy posiadacze kart Visa będą mogli płacić bez podawania numer PIN. Mastercard, pomimo posiadanej zgody wciąż nie podniósł limitu transakcji dla swoich klientów. Planowane jest to na drugi kwartał bieżącego roku. Być może i Visa będzie potrzebowała roku na wprowadzenie zmian.