Jeśli zapytalibyśmy przeciętnego Polaka, co go najbardziej frustruje, to odpowiedź okazuje się prosta – są to po prostu niskie zarobki. Tak przynajmniej wynika z badania zleconego przez BIG Info Monitor. Najbardziej niezadowoleni są młodzi ludzie dopiero rozpoczynający karierę zawodową oraz osoby, które bardzo powoli zbliżają się do emerytury.
Narzekamy na niskie zarobki od zawsze – wyniki badania tylko to potwierdziły
BIG Info Monitor chciało zbadać nastawienie Polaków do finansów. Z wyników badania zleconego przez instytucję wynika to samo, co zwykle – czyli to, że narzekamy na niskie zarobki. Aż 40 proc. ankietowanych wskazało niezadowalające wynagrodzenie jako przyczynę największych frustracji. Wśród osób, które udzieliły właśnie takiej odpowiedzi, przeważały osoby, które dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową – czyli młodzi ludzie w wieku 18-24 lata. Niezadowolone są też osoby w wieku 25-34 i 45-54. To jednak wcale nie oznacza, że w miarę usatysfakcjonowani z wysokości swoich zarobków są ludzie w wieku 35-44 lata, czyli ci, którzy zazwyczaj mają już ustabilizowaną pozycje zawodową. Wśród tej grupy odsetek sfrustrowanych wynosił 39 proc., czyli niewiele mniej niż w pozostałych.
Starsze osoby, paradoksalnie, mniej martwią się o swoje finanse
Co ciekawe, okazuje się, że osoby po 54. roku życia nieco mniej martwią się o swoje finanse. Głównym problemem staje się stan zdrowia i wydatki na leki. Jeśli z kolei prześledzimy wyniki badania uwzględniając płeć badanych, to stanem własnych finansów bardziej przejmują się kobiety. Prawdopodobnie ma to związek z tym, że to bardzo często właśnie kobiety sprawują pieczę nad domowym budżetem – stąd też mocniej przejmują się pieniędzmi, którymi dysponują.
Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, to najbardziej zadowoleni ze swoich zarobków zadowolone są osoby z woj. zachodniopomorskiego i mazowieckiego. Najmniej – z woj. lubelskiego. Pokrywa się to w dużej mierze z danymi statystycznymi. Wynika z nich, że osoby ze wschodniej Polski są słabiej wynagradzani, a średnia wynagrodzenie jest tam niższe niż w pozostałych województwach.
Wyniki badania nie są zatem w żaden sposób zaskakujące. A to już powinno martwić nas wszystkich.