Nowe paszporty są wydawane już od jesieni 2018 r. W zaprojektowanym wzorze znalazło się hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Dewiza znajduje się w obrysie hologramu zdjęcia. Część osób jednak wcale nie życzy sobie takiego kategoryzowania i w związku z tym wniosło skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich.
„Bóg, Honor, Ojczyzna” to przejaw deklaracji światopoglądowej
Hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna” jest takim trochę odpowiednikiem francuskiego „wolność, równość, braterstwo”. Z tym że o ile francuskie hasło jest dość uniwersalne, o tyle nie można powiedzieć tego samego o polskim haśle. Chociażby dlatego, że znajduje się tam „Bóg”, a przecież nie wszyscy Polacy są chrześcijanami. A między wyznawaną wiarą a byciem obywatelem nie ma żadnej korelacji.
Miała być jeszcze Ostra Brama i Cmentarz Orląt Lwowskich
Początkowo MSWiA chciało, żeby w nowym wzorze paszportu znalazły się jeszcze symboliczne wizerunki Ostrej Bramy i Cmentarza Orląt Lwowskich. Z tej decyzji jednak się wycofano, głównie pod wpływem krytyki z różnych środowisk. Argumentowano wtedy, że paszport ma być neutralny i techniczny. Jest to bowiem dokument urzędowy, a nie deklaracja światopoglądowa. Ostra Brama i Cmentarz Orląt Lwowskich nie są neutralnymi wizerunkami. W dodatku mogłyby, z oczywistych względów, godzić w uczucia obywateli litewskich i ukraińskich. Nie mówiąc o tym, że ambasady obu państw mogłyby nie pozostać obojętne na taki ruch ze strony polskiego ministerstwa.
W preambule Konstytucji jest naród, a nie odwołanie do Boga
RPO, który postanowił zwrócić się do MSWiA w imieniu osób, które złożyły skargę, argumentuje, że w preambule Konstytucji nie ma odwołania do Boga, ale za to – jest odwołanie do Narodu Polskiego. Narodu, który tworzą osoby wierzące w Boga jak i w niego nie wierzące:
Naród Polski – wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł.
Rzecznik wylicza zresztą, że umieszczenie hasła „Bóg, Honor, Ojczyzna” w paszporcie (i to zwłaszcza w takim, a nie innym miejscu) narusza wolność sumienia i wyznania (art. 53 Konstytucji) oraz zasadę równego traktowania (art. 32 Konstytucji). Umieszczenie hasła jest niejako wymuszeniem pewnych zachowań religijnych. Osoba posługująca się paszportem zagranicą może być odebrana jako osoba deklarująca konkretny światopogląd i wiarę.
RPO podkreśla również, że czym innym jest np. umieszczanie postaci historycznych (z czym się zgadza, bo to przejaw prowadzenia polityki historycznej państwa) a czym innym – umieszczanie takich haseł jak „Bóg, Honor, Ojczyzna”.