IKEA stara się testować nowe opcje. Jedną z nich będzie wypożyczanie mebli z IKEI. Ten swoisty leasing teoretycznie może być atrakcyjny, ale nie wiadomo, jak sprawdzi się w Polsce, gdzie stosunek do rzeczy jest dość specyficzny.
Wypożyczanie mebli z IKEI
IKEA ma ciekawe plany. O leasingu mebli mówiono już wprawdzie wcześniej, ale wszystko wskazuje na to, że Polska będzie jednym z krajów, gdzie to rozwiązanie zostanie przetestowane. Wypożyczanie mebli z IKEI już wkrótce ma być możliwe także w Holandii, Szwajcarii i Szwecji. Firma już powoli bada, jakie modele subskrypcji byłyby najbardziej opłacalne. Co ciekawe, prezes grupy Ingka, Jesper Brodin, mówi o strategii transformacji IKEI. Zgodnie z nią produkty marki miałyby się stać jeszcze bardziej dostępne i przystępne cenowo. To może nieco dziwić. Zwłaszcza jeśli uwzględnimy fakt, że meble z IKEI raczej nie należą do najdroższych. To, że wypożyczanie mebli z IKEI będzie w Polsce możliwe w ramach testów firmy nie oznacza jednak, że taka opcja zostanie już na stałe – wszystko zależy od tego, jakie będzie zainteresowanie ze strony klientów. Wypożyczanie mebli z IKEI ma wpisywać się również w wartości marki, czyli bycie przyjaznym dla środowiska.
W Polsce może być trudno złamać pewną barierę psychologiczną
Polska to ciekawy rynek do tego rodzaju testów. Jak twierdzi sama liderka projektu Circular IKEA w Polsce, Agata Czachórska, Polacy mają skłonność do nawiązywania emocjonalnych więzi z posiadanymi rzeczami. A to oznacza, że jeśli już coś znajdzie się w ich mieszkaniu, to tak łatwo się tego nie pozbędą. Zadaniem specjalistów z Ikei ma być zatem stworzenie takiej oferty, która jednak zainteresuje część odbiorców.
Wydaje się, że wypożyczanie mebli z IKEI ma sens, jednak wtedy, gdy byłyby to meble bardzo dobrej jakości. W innym wypadku leasing może mijać się z celem. Trudno jednak na ten moment powiedzieć, jak miałaby wyglądać taka oferta. Testy mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.