Program 500 plus przedstawiano nam jako program demograficzny. Oznacza to, że jego celem było zwiększenie przyrostu naturalnego Polaków.
Wdrożono gigantyczny i arcydrogi aparat urzędniczy, który przejada zasoby naszego państwa, które mogłyby zostać wydane na jakieś bardziej przydatne sprawy, np. drogi, wojsko, podwyżki dla pracowników administracji publicznej czy nauczycieli. Można też było po prostu zostawić je w kieszeniach obywateli, którzy te pieniądze wypracowali. Niekoniecznie przez porodówkę.
500 plus kosztuje cię 2500 zł rocznie
Raport Forum Obywatelskiego Rozwoju (dalej: FOR), któremu na Bezprawniku poświęcę jeszcze jeden artykuł, nie zostawia suchej nitki na programie „Rodzina 500+”. Dowiadujemy się z niego między innymi tego, że po rychłym wprowadzeniu 500 plus na pierwsze dziecko, każdy pracujący Polak rocznie włoży do projektu 2500 złotych ze swojej kieszeni. Niezależnie od tego, czy dzieci ma, czy nie. Dwoje rodziców jedynaka rocznie na koszt 500 plus wyłoży 5000 złotych. Odbierze – 6000 złotych. A przecież do tego dochodzi jeszcze koszt obsługi programu.
Od 500 plus nie rodzi się więcej dzieci
Program 500 plus powinien być zlikwidowany nawet jutro. Tymczasem rząd z sobie tylko zrozumiałych przyczyn go rozszerza. Okazuje się bowiem, że to gigantyczne przedsięwzięcie demograficzne nie spełnia swoich podstawowych celów – demograficznych. Od 500 plus nie rodzi się więcej dzieci!
Po wprowadzeniu 500 Plus dzietność w Polsce ani razu nie wzrosła do poziomu z lat 2008-2010. W 2016 i 2017 roku wprawdzie udało się zaobserwować wzrost względem lat 2011-2015, jednakże już 2018 rok przyniósł kolejne spadki.
Przyjmując, że w ostatnich latach w Polsce rodziło się około 400 000 dzieci rocznie, od wprowadzenia 500+ nastąpił wzrost na poziomie 20 000 dodatkowych dzieci w skali roku. Przyjmując, że koszt programu Rodzina 500+ wynosi 23 miliardy złotych rocznie, jedno nowe urodzone dziecko kosztuje nas 1 150 000 złotych rocznie.
500 plus nie broni się jako demografia
Ponieważ program 500 plus zawsze reklamowany był jako program demograficzny, nie sposób nie zauważyć subtelnej kwestii, że ze swojej roli się nie wywiązuje. Na obecnym etapie odpowiedzialni politycy powinni myśleć jak program wygasić, zanim go rozszerzać. Niestety wszystko wskazuje na to, że program 500 plus nie jest wykorzystywany jako program demograficzny, a program socjalny, będący zarazem sprytnym narzędziem politycznej korupcji obywateli. Tyle tylko, że zwykły program socjalny byłby kilkukrotnie tańszy od 500+.