Jeżeli zastanawiałeś bądź zastanawiałaś się, w jakim wieku przejść na emeryturę, to odpowiedź jest jasna. Jak najszybciej. Finansista Alec Riddle przeprowadził stosowne badania na temat zależności, pomiędzy wiekiem, w którym przechodzi się na emeryturę, a długością życia. Mechanizm opisał serwis BizNews.
W jakim wieku przejść na emeryturę?
Alec Riddle zwrócił się do największych funduszy emerytalnych w USA i doszedł do zaskakujących wniosków. Znaczna część osób, które przeszły na emeryturę w wieku 65 lat zmarła w ciągu dwóch lat od tego momentu, nie dożywając siedemdziesiątki.
Osoby, które na emerytury przeszły wcześniej, cieszyły się znacznie dłuższym życiem. Warto jednak wspomnieć, że w USA, średni wiek przejścia na emeryturę w większości dużych korporacji to 57 lat. Osoby, które wówczas przeszły na emeryturę, nierzadko dożywały osiemdziesiątki.
Czy wynik badań, przeprowadzonych w USA, można odnieść również do Polski? Wydaje mi się, że jak najbardziej.
Kult pracy
W Polsce, co jest swego rodzaju spuścizną po PRL-u, funkcjonuje swoisty kult pracy. Polacy są z reguły cenionymi pracownikami na całym świecie, a większość reguł i przepisów w tym zakresie jest w zasadzie umowna. Potwierdza to m.in. konstrukcja umów, popularność „zatrudniania” na czarno, a także umowność co do czasu pracy.
Polacy pracują nieraz ponad swoje siły, a kiedy na rynek pracy wkroczyli młodzi, bardzo często starsi pracownicy traktują ich z góry. Zachowanie millennialsów na rynku pracy nie jest jednak czarno-białe i proste do uczciwego i kompleksowego opisania.
Ad rem, Polacy bardzo często pracują ciężko, ponad swoje siły i w zasadzie tak długo, jak są w stanie. Niewielka wysokość świadczeń emerytalnych jest tego głównym powodem, ale także wspomniany wyżej kult pracy. Długoletnie narażenie na stres rzutuje niestety bezpośrednio na stan zdrowia, a co za tym idzie — długość życia.
Jaki z tego wszystkiego płynie morał? Nie można bagatelizować odpoczynku, a także tego, jakże ważnego okresu w życiu, jakim jest emerytura. Jesień życia powinna być paradoksalnie drugą młodością, wolną od wszelkich trosk i obowiązków. Polskiemu emerytowi bliżej jest niestety do wiązania końca z końcem, co jeszcze przez długi czas będzie miało miejsce.