Prokuratura w Słupsku przedstawiła zarzuty synoptykom, w związku z tragedią, jaka miała miejsce w 2017 roku w Suszku — donosi Polsat News. Synoptycy nie są jednak, wbrew temu, co podają niektóre media, osobami podejrzanymi o nieumyślne spowodowanie śmierci harcerek.
Synoptycy podejrzani w związku z tragedią w Suszku
W nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku nad województwem pomorskim przeszła gwałtowna nawałnica. Największe straty do dzisiaj widać w Rytlu, ale to w pobliskim Suszku doszło do niewyobrażalnej tragedii.
W czasie nawałnicy znajdował się tam obóz harcerski. W wyniku zdarzenia dwie harcerki poniosły śmierć — na ich namiot zwaliło się drzewo. Pozostałych 38 uczestników obozu trafiło do szpitali z poważnymi obrażeniami. Wskutek nawałnicy rannych zostało o wiele więcej osób, a niezliczona liczba gospodarstw i budynków została uszkodzona lub całkowicie zniszczona.
Niestety, tuż po tragedii, wiele osób oceniło ową sytuację jako wynik jedynie sił natury lub sił nadprzyrodzonych, co jest oczywiście całkowicie błędnym stwierdzeniem i ignoranctwem. Niezależni badacze pogodowi w odpowiednim czasie przed przejściem nawałnicy sygnalizowali nadchodzące zagrożenie. Państwowi badacze również powinni w porę dostrzec zagrożenie, czego jednak nie zrobili.
Tej tragedii można było uniknąć!
Na początku 2019 roku wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów osobie, która była odpowiedzialna za zarządzanie kryzysowe na obszarze gminy, na której terenie doszło do tragedii. Postępowanie karne toczy się również wobec opiekunów — im zarzuca się m.in. nieumyślne spowodowanie śmierci.
Jak się dzisiaj dowiadujemy, zarzuty usłyszało także dwóch synoptyków. Według śledczych, nie dopełnili oni swoich obowiązków i zamiast podwyższyć poziom zagrożenia pogodowego do 3 stopnia, określili go jako zdecydowani niższy, niż w rzeczywistości był.
Jest to przestępstwo, uregulowane w art. 231 Kodeksu karnego
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228 łapownictwo pełniącego funkcję publiczną.
Jako że, na obecnym etapie postępowania, przypisuje się im winę nieumyślną, to mogą oni ponieść karę maksymalnie 2 lat pozbawienia wolności.