Indywidualne numery rachunków składkowych funkcjonują od 1 stycznia 2018 r. w rozliczeniach z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Teraz w ślady ZUS pójść ma skarbówka. Jeśli wszystko zadziała tak, jak powinno, nowe rozwiązanie byłoby dla przedsiębiorców dużym ułatwieniem.
Ograniczenie biurokracji zawsze jest dobrym pomysłem
Dla wielu przedsiębiorców dużym problemem jest to, że sporo czynności muszą powtarzać co miesiąc, ale większość z nich – osobno. Pewnym ułatwieniem od zeszłego roku stały się indywidualne numery rachunków składkowych dla przedsiębiorców w rozliczeniach z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Teraz, jak się okazuje, w ślady ZUS ma pójść także skarbówka. Jeśli prezydent podpisze gotową już nowelizację, popartą przez Sejm i Senat, to nowe przepisy miałyby zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2020 r.
Indywidualne numery rachunków bankowych w urzędzie skarbowym
Na czym dokładnie miałaby polegać zmiana? Przedsiębiorcy mieliby otrzymać dostęp do indywidualnych rachunków bankowych w urzędzie skarbowym. Na jeden numer odprowadzaliby zarówno należności z tytułu PIT, CIT i VAT jak i należności niepodatkowe. W tym momencie przedsiębiorcy muszą odprowadzać należności na różne rachunki. Jest to oczywiście w pewnym stopniu uciążliwe, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że niepotrzebne lub zdublowane procedury powinny być po prostu wygaszane lub zmieniane. Tak jest i w tym przypadku, a planowane uproszczenie wydaje się naturalnym krokiem.
Jeśli przepisy wejdą w życie, przedsiębiorcy będą zatem wpłacać wszystko na jeden numer rachunku. To na skarbówkę spadnie obowiązek właściwego rozliczenia. Zobowiązania mają być pokrywane od najstarszego. To z kolei oznacza, że przedsiębiorcy, którzy mają zaległości, muszą przygotować się na to, że ich wpłaty w pierwszej kolejności będą pokrywać zadłużenie z poprzednich okresów rozliczeniowych.
Podpisanie nowelizacji przez prezydenta wydaje się niemal pewne. Należy się raczej zastanawiać, czy państwo tym razem porządnie przygotuje się do wdrażanych zmian. Teoretycznie zmiana nie powinna spowodować tak dużych problemów organizacyjnych, ale jak zwykle – wszystko okaże się już w pierwszych dniach funkcjonowania nowego systemu. Pozostaje mieć nadzieję, że akurat w tym przypadku wszystko faktycznie pójdzie zgodnie z planem.