Jeśli realizujemy umowę sprzedaży, podanie naszych danych jest raczej konieczne. Często jednak, obok tych koniecznych, możemy wyrazić zgodę na przetwarzanie naszych danych w sposób, który z punktu widzenia naszej prywatności czy korzyści nie jest wcale wskazany.
Zgoda na przetwarzanie danych osobowych przez sprzedawców
Przetwarzanie naszych danych jako konsumentów przez sprzedawcę wymaga wyrażenia zgody. W sprzedaży internetowej podanie danych osobowych jest niestety potrzebne do zrealizowania zakupu. Bez wyrażenia zgody na ich przetworzenie raczej nie otrzymamy towaru. Jest jednak szereg innych sposobów na wykorzystanie informacji o nas, co do których również musimy mieć się na baczności i pamiętać, że nie musimy pozwalać na ich przetwarzanie.
Obok celów czysto sprzedażowych, związanych z obsługą zamówienia, jest również cel marketingowy. Sklepy gromadzą nasze dane i w ramach marketingu bezpośredniego podejmują kontakt. Tego typu wykorzystanie danych nie wymaga naszej zgody.
Wymaga jej natomiast udostępnienie naszych danych w zamian za zniżkę lub bon. Przystąpienie do programu lojalnościowego lub jednorazowa zniżka przy abonamencie to częste sposoby „płacenia” za naszą tożsamość. Warto uważnie przyjrzeć się tego typu promocji. Bardzo często może to oznaczać, że nasze dane powędrują dalej i zostaną wykorzystane przez inne firmy. Zniżka czy bon mogą okazać się naprawdę niewystarczające w obliczu lawinowego wręcz wykorzystania naszych danych.
Przekazywanie naszych danych
Już samo udostępnianie danych innym firmom, z którymi sprzedawca współpracuje, jest bardzo ściśle uregulowane i wymaga naszej wyraźnej zgody. Podobnie jak z tzw. profilowaniem konsumentów, czyli badaniem naszej aktywności na portalach społecznościowych i dopasowywaniem oferty marketingowej do naszych preferencji. Tego typu zgody muszą być wyrażane dobrowolnie i świadomie. Administrator danych musi poinformować o celu zbierania danych, sposobie ich przetwarzania oraz zakresie, w jakim będą wykorzystywane. W przypadku przekazywania do innych firm musi poinformować nas wyraźnie o tym, komu i w jakim zakresie zostają one przekazane.
Przy zakupach internetowych warto również zwrócić uwagę, czy sprzedawca, któremu udostępniamy nasze dane, podlega przepisom RODO. Często zdarza się, że sprzedawcy udostępniają tylko swoją wirtualną siedzibę, pomijając rzeczywistą. Brak takiej informacji może oznaczać, że znajduje się ona w innym państwie, w którym nie obowiązują przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. Nasz niepokój powinno zwrócić zwłaszcza lakoniczna informacja o przetwarzaniu danych lub trudny dostęp do danych firmy.
Warto pamiętać, że przepisy gwarantują nam również możliwość bardzo prostego wycofania wszystkich udzielonych zgód w dowolnym momencie. Wycofanie zgody powinno być umożliwione za pomocą tego samego interfejsu użytkownika, za pośrednictwem, którego zgoda była udzielana.