Podczas gdy polscy rządzący nie mogą przekonać się do podniesienia kwoty wolnej od podatku, w Laosie właśnie ją podwyższono. To tylko pokazuje, że także w Polsce najwyższy czas na zmiany.
Wyższa kwota wolna od podatku. Już nawet w Laosie postanowili ją podnieść
Już od wczoraj w Laosie funkcjonuje nowe przepisy podatkowe, określające m.in. stawki podatkowe dla pracowników i firm. Jak się okazuje, Laos podniósł m.in. kwotę wolną od podatku.
W 2015 r. wynosiła ona 1344 dolary (w przeliczeniu na rok). W tamtym okresie (wynika to ze statystyk NBP) 1 dolar wart był ok. 3,7 zł (chociaż pod koniec 2015 kurs dolara zaczął znacząco rosnąć). Tym samym kwota wolna od podatku w Laosie w 2015 r. wynosiła – w przeliczeniu na złotówki – ok. 4973 zł.
Teraz jednak jest jeszcze wyższa, ponieważ nowa, wyższa kwota wolna od podatku w Laosie to obecnie 1752 dolary. W przeliczeniu na złotówki (po obecnym kursie) to 6 886 zł.
W przypadku osób, które zarabiają między 1752 a 6744 dolary rocznie (czyli od 6 886 do prawie 25 tys. zł) stawka podatku to 5 proc. Z kolei w przypadku tych, które zarabiają między wspomnianymi 6744 dolarami a 20 256 dolarami rocznie (w zaokrągleniu 74 950 zł), jest to 10 proc.
W Polsce cały dochód podatnika jest zwolniony od podatku, jeżeli nie przekroczył w ciągu roku 8 tys. zł. Jest to jednak raczej rzadka sytuacja i dotyczy głównie osób, które wykonywały przez pewien okres pracę dorywczą. Tak samo rzadka jest sytuacja podatników, których dochód wyniósł między 8 a 13 tys. zł w ciągu roku – w ich przypadku kwota wolna od podatku jest degresywna i wynosi między 8 tys. a 3091 zł.
Za to znacznie więcej Polaków zarabia między 13 a 85 528 zł brutto rocznie, a w tym przypadku kwota wolna od podatku wynosi już tylko 3091 zł. Jeśli chodzi o porównanie stawki podatku, to w 2020 r. do właśnie 85 528 zł brutto rocznie stawka podatku dochodowego będzie wynosić 17 proc.
Tymczasem w Polsce bez zmian
Oczywiście – porównywanie dwóch krajów kompletnie różniących się pod niemal każdym względem tylko w kontekście wysokości kwoty wolnej od podatku wydaje się być działaniem nieco na wyrost. Dodatkowo państwa biedniejsze na ogół mają niższe podatki.
Mimo to pokazuje to pewną tendencję, widoczną na całym świecie (a Laos jest tego jaskrawym przykładem) – wiele państw w miarę regularnie podnosi kwotę wolną od podatku. Polska jest jednym z niechlubnych wyjątków – Polacy nie mogą liczyć nawet na zwykłą waloryzację kwoty 3091 zł. Na nic też zdały się obietnice rządzących; kolejne ekipy podnosiły temat w kampanii (obiecując wyższą kwotę wolną dla wszystkich obywateli, a nie znikomego ich odsetka), ale nie wracały już do niego podczas swoich rządów. Wydaje się, że tak będzie i tym razem. Podwyżka kwoty wolnej od podatku na razie nie nastąpi, bo obecna zapewnia minimum egzystencji – takie jest najnowsze wytłumaczenie rządzących.
Tym samym Polacy muszą uzbroić się w cierpliwość. Niestety.