Znajomi nie zawsze mi dowierzają, kiedy mówię, że ZUS jest jednym z moich ulubionych „urzędów” w Polsce – przynajmniej, jeśli chodzi o sposób funkcjonowania.
Ale już któryś raz zdałem sobie sprawę z tego, że za Zakładem stoi naprawdę sprawna organizacja. Edyta Wara-Wąsowska napisała wczoraj artykuł pt. „Wniosek o odroczenie składek ZUS miał być uproszczony. Tymczasem trzeba do niego dołączyć szczegółowe dane z 3 ostatnich lat”. I rzeczywiście – okazało się, że zainteresowanych odroczeniem czeka sporo biurokracji.
I o ile sam wniosek jest faktycznie banalny, jeśli chodzi o jego uzupełnienie, o tyle problem polega na tym, że konieczne jest jeszcze dołączenie do niego… załącznika. A w załączniku (oprócz podstawowych informacji, takich jak np. dane wnioskodawcy czy forma opodatkowania) przedsiębiorca musi wypełnić jeszcze ocenę jakościową. Dodatkowo wnioski dla osób prowadzących pełną księgowość i takich, które jej nie prowadzą, różnią się między sobą. Ten drugi jest bardziej rozbudowany.
ZUS reaguje błyskawicznie
Kilkanaście minut temu na skrzynkę redakcyjną Bezprawnika wpłynęła informacja prasowa ZUS, który zadeklarował, że już prowadzone są prace mające na celu uproszczenie formularzy – do jednej strony. Obecnie Zakład czeka w zasadzie już tylko na zielone światło od Komisji Europejskiej.
Z chwilą uznania przez KE, że ulgi udzielane na podstawie specjalnej ustawy osłonowej dla przedsiębiorców nie będą stanowiły pomocy publicznej, wniosek zostanie ograniczony do 1 strony – zapowiada prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska.
W aktualnej sytuacji ZUS nie mógł przedstawić innej wersji formularzy, gdyż związany jest Traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz przepisów krajowych, w tym ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej, rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 sierpnia 2004 r. w sprawie szczegółowego sposobu obliczania wartości pomocy publicznej udzielanej w różnych formach i komunikatu Komisji Europejskiej w sprawie zmiany metody ustalania stóp referencyjnych i dyskontowych.
Biorąc jednak pod uwagę sytuację w Polsce i Europie, uzyskanie zgody ze strony Komisji Europejskiej, a w konsekwencji – zmiany w formularzach powinny być formalnością. Warto więc chwilę wstrzymać się ze składaniem wniosku.
Przypominamy: póki co rząd zdecydował się na zawieszenie składek ZUS na okres trzech miesięcy poprzez ich odroczenie. Już teraz można się jednak domyślać, że jest to rozwiązanie niewystarczające, zarówno czasowo, jak i funkcjonalnie, gdyż skumulowane składki mogą stanowić problem dla odradzającego się po epidemii biznesu. Niewykluczone więc, że problem ten będzie rozwiązywany za jakiś czas w jeszcze inny sposób.