Okazuje się, że nawet w przypadku ustalania podmiotu odpowiedzialnego za błąd medyczny powinniśmy mieć się na baczności. W czasie epidemii odpowiedzialność szpitala i personelu wcale nie jest taka oczywista. Braki w wyposażeniu, sprzęcie medycznym czy niedobory kadrowe mogą przerzucić ją na Skarb Państwa.
Kto odpowiada za błąd medyczny w czasie epidemii?
Epidemia koronawirusa dość brutalnie uzewnętrzniła wszystkie bolączki polskiej służby zdrowia. Oczywiście winę za to ponoszą kolejne partie rządzące, które problem odsuwały w czasie, aż do brutalnego zderzenia z rzeczywistością. Niedobory kadrowe, słabo wyposażone szpitale, braki w niezbędnych zasobach wszystko to nie jest winą lekarzy czy dyrektorów szpitali, ale złej organizacji służby zdrowia. A w obliczu pandemii niestety pociągnie za sobą kosztowne skutki.
Walka z wirusem wymusiła na organach państwowych reorganizację placówek i zapewnienie niezbędnych produktów. Wiele aspektów działalności szpitali stało się niezależne od samego personelu i zaczęło być bardziej centralizowane. Taki stan rzeczy może powodować, że odpowiedzialność za ewentualny błąd medyczny, zostanie przerzucona na Skarb Państwa. Zadziała tutaj zasada słuszności. Do tego dojdzie również fakt działania siły wyższej.
Czynniki wpływające na przerzucenie odpowiedzialności
Na czym miałyby polegać czynniki decydujące o przerzuceniu odpowiedzialności? Właśnie na braku dostępu do odpowiednich zasobów, na braku kadry, na braku odpowiedniego sprzętu. W grę wchodzą również czynniki bardziej niejednoznaczne, zmęczenie lekarzy spowodowane okolicznościami i związane z tym ewentualne pomyłki, niedobór wykwalifikowanej kadry z powodu dużej liczby zachorowań wśród personelu, długie oczekiwanie na pomoc, czy nawet brak odpowiedniej pomocy w związku ze zmianą profilu szpitali w okolicy.
Aby mogło dojść do przerzucenia odpowiedzialności na Skarb Państwa, każda z tych przyczyn musi być niezależna od placówki. I wynikać z obiektywnych czynników spowodowanych siłą wyższą.
Oczywiście powyższe sytuacje są hipotetyczne, a każda ewentualna przesłanka do przerzucenia odpowiedzialności na Skarb Państwa musi być rozpatrzona w związku z zaistniałym stanem faktycznym. Bez tego nie da się określić zakresu, w jakim poszczególne podmioty mogłyby ponosić odpowiedzialność.