Tarcza antykryzysowa zakłada dofinansowanie pensji pracowników. Na czym dokładnie polega to rozwiązanie i jak przekłada się na praktyczne zastosowanie?
Zawarte w tarczy antykryzysowej rozwiązania, mające służyć pomocą przedsiębiorstwom przewidują również dofinansowanie pensji pracowników. Ta szeroko komentowana pomoc ma pewne słabe strony i haczyki, o których trzeba pamiętać. Kiedy w praktyce pracodawca może wystąpić o dofinansowanie? I na czym będzie ono polegało?
Dofinansowanie pensji pracowników
Przede wszystkim warunkiem otrzymania dopłaty do pensji pracowników jest spadek obrotów gospodarczych albo obniżenie wymiaru czasu pracy. Dofinansowanie obejmuje również opłatę składek na ubezpieczenia społeczne. Zmniejszenie obrotów jest sprawdzane na podstawie obrotów z lat poprzednich, stąd pomoc mogą otrzymać firmy, które prowadzą swoją działalność co najmniej dwa lata.
W ramach udzielanej pomocy przedsiębiorca uzyska 3-miesięczne dofinansowanie wynagrodzenia swoich pracowników. Ustawa zakłada, że dofinansowanie wyniesie maksymalnie:
- 1 300,00 zł brutto w przypadku przestoju ekonomicznego;
- 2 079,43 zł w przypadku obniżonego wymiaru czasu pracy.
Ważnym elementem we wprowadzonych rozwiązaniach jest ochrona płacy minimalnej. Ustawodawca przyjął, że nawet w przypadku zaistnienia przestoju ekonomicznego lub obniżenia wymiaru czasu pracy, pracownik otrzyma od pracodawcy wypłatę minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Kiedy pracodawca otrzyma dopłatę do wynagrodzenia pracowników?
Mówi o tym art. 15g ust. 8 ustawy. Zastrzega on, że nawet po obniżeniu wymiaru czasu pracy wynagrodzenie nie może spaść poniżej minimalnej stawki.
Patrząc na to od strony pracownika, który zarabia minimalną krajową, nawet jeżeli jego godziny pracy zostaną zmniejszone o przepisowe 20 procent, nie zmniejszy to jego wynagrodzenia. Taka sytuacja nastąpiłaby natomiast gdyby zmniejszenie miało miejsce w stosunku do pracownika, który zarabia przykładowo średnią krajową.
Wtedy jego wynagrodzenie pomniejszyłoby się o 20 procent, a państwo dopłaciłoby przedsiębiorcy połowę tej kwoty. Inaczej będzie się przedstawiać sytuacja w przypadku pracownika z pensją minimalną. W dalszym ciągu otrzyma on 2600 zł brutto, Państwo natomiast dopłaci pracodawcy połowę jego pensji.
Dlaczego w sytuacji, jeżeli wypłacane wynagrodzenie nie ulega pomniejszeniu, warto obniżyć wymiar czasu pracy? Z oczywistej przyczyny, jeżeli pracodawca nie dokona obniżenia, nie otrzyma dofinansowania.
Podobna sytuacja będzie miała miejsce w odniesieniu do pracowników pracujących w niepełnym wymiarze czasu pracy. Nawet po obniżeniu wymiaru czasu pracy ich pensja nie zmieni się, jeżeli stanowi ona proporcjonalną w stosunku do wymiaru etatu część minimalnej krajowej.