Przedsiębiorcy, którzy zapłacili składkę ZUS za marzec, a byli uprawnieni do bycia zwolnionym z jej opłacania, mogą odetchnąć z ulgą. Na mocy znowelizowanej tarczy antykryzysowej będzie im przysługiwać zwrot pieniędzy z ZUS. Muszą jednak złożyć specjalny wniosek.
Zwrot pieniędzy z ZUS – rozwiązanie problemu opłaconych składek
Początkowo zasady zwolnienia ze składek ZUS w ramach wprowadzonej tarczy antykryzysowej wzbudzały liczne wątpliwości. Wiele osób korzystających z ulgi na start aż do 10 kwietnia było przekonanych, że jeżeli spełnia pozostałe warunki bycia zwolnionym ze składek, to nie musi uiszczać należności za marzec. Niestety, w ostatniej chwili okazało się, że ci przedsiębiorcy są wyłączeni z możliwości skorzystania z ulgi.
Jeszcze inny problem mieli przedsiębiorcy, którzy pospieszyli się z opłaceniem składek, a byli uprawnieni do skorzystania ze zwolnienia ze składek. Okazało się bowiem, że opłacenie składki ZUS za marzec wyłącza możliwość skorzystania ze zwolnienia za ten miesiąc. Jeśli ktoś opłacił z góry składkę np. za marzec i kwiecień, to zgodnie z przepisami pierwszej wersji tarczy pozostało mu wnioskowanie o zwolnienie za maj.
Rządzący postanowili jednak naprawić ten błąd i zgodnie ze znowelizowaną tarczą antykryzysową (zwaną również tarczą antykryzysową 2.0) przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o zwrot pieniędzy z ZUS za składki, które zapłacili, a z których mogli być zwolnieni.
Przedsiębiorcy powinni jednak pamiętać, że zwrot nie nastąpi automatycznie – muszą w tym celu złożyć specjalny wniosek. Podstawą do zwrotu będzie w tym przypadku art. 24 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Przedsiębiorca musi zatem zawnioskować o zwrot nadpłaty. Jeśli nie podejmie żadnych działań, organ zaliczy nadpłatę na poczet przyszłych składek. Większość przedsiębiorców prawdopodobnie będzie chciała jednak skorzystać z tego pierwszego rozwiązania – tak, by jak najszybciej z powrotem dysponować nieopatrznie uiszczonymi środkami.
Tarcza 2.0 nadal nie rozwiązała wszystkich problemów związanych ze zwolnieniem ze składek ZUS
Wbrew temu, co zapowiadano, tarcza antykryzysowa 2.0 nie zniosła jednak limitu przychodu dla samozatrudnionych. Nadal nie mogą oni przekroczyć 15 681 zł w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku. Zdaniem wielu specjalistów rodzi to poważne problemy, ponieważ niektórzy przedsiębiorcy mogą wprawdzie pochwalić się wysokim przychodem, ale za to ich koszty prowadzenia działalności również mogą okazać się niezwykle wysokie. Rządzący ostatecznie nie zdecydowali się jednak na zmianę tego kryterium. O zwolnienie ze składek ZUS nadal nie mogą też ubiegać się przedsiębiorcy korzystający z ulgi na start.