Biedronka, Glovo i inspekcja pracy – sieć od jakiegoś czasu oferuje zakupy z dostawą do domu za pośrednictwem platformy internetowej, nawet w niedziele niehandlowe. Okazuje się jednak, że pomysł nie spodobał się m.in. inspekcji pracy, która wszczęła w sprawie postępowanie.
Biedronka, Glovo i inspekcja pracy
Serwis „Wiadomości Handlowe” ustalił, że współpracy dot. handlu w niedziele przez internet, której podjęli się Biedronka i Glovo, przyjrzy się inspekcja pracy. Źródłowemu serwisowi przekazał takie informacje pełniący obowiązki rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Pracy – Tomasz Zalewski.
Faktyczne czynności związane z kontrolowaniem przestrzegania zakazu handlu (swoją drogą kara za handel w niedzielę jest jedną z najwyższych i bywa bardziej dotkliwa niż ta, która grozi za notoryczne łamanie praw pracowniczych) nie są jednak prowadzone z uwagi na epidemię. Czynności inspektoratów pracy ograniczono do zakresu spraw niezbędnych
Warto na początku zastanowić się, czy w ogóle w przedstawionej sytuacji dochodzi do handlu stacjonarnego, który co do zasady zabroniony jest przez ustawę, wprowadzającą zakaz handlu w niedzielę przez niektóre podmioty. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 20 ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, zakazu nie stosuje się do handlu
w sklepach internetowych i na platformach internetowych
Czy sprzedaż za pośrednictwem Glovo wpisuje się w powyższą działalność?
Biedronka i Glovo – gdzie odbywa się sprzedaż? Inspekcja pracy pyta
Źródłowy serwis próbując odpowiedzieć na zadane wyżej pytanie, wskazuje na regulamin sklepu internetowego, znajdujący się na stronie internetowej Biedronki. Można z jego treści wywnioskować, że
- sprzedawcą jest Biedronka
- umowa sprzedaży jest zawarta na odległość, za pośrednictwem sklepu internetowego
- Glovo dostarcza sklep internetowy (jako system) i zajmuje się dostawą produktów
- do zawarcia umowy dochodzi w momencie otrzymania potwierdzenia e-mail (§3 ust. 3)
Alfred Bujara, szef sekcji handlowej NSZZ Solidarność cytowany przez źródłowy serwis, wyraża pewne zaniepokojenie i stwierdza, że
Wprawdzie ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i inne dni daje możliwość funkcjonowania handlu w sklepach internetowych i na platformach internetowych, jednak z naszych informacji wynika, że Biedronka nie posiada sklepów wyłącznie internetowych
W mojej opinii fakt posiadania sklepów wyłącznie internetowych nie ma za dużego znaczenia – przez internet po prostu można handlować.
E-zakupy w Biedronce – więcej wątpliwości
Alfred Bujara zamierza zapytać inspekcję pracy o to, czy w sklepach stacjonarnych można zlecać pracownikom czynności handlowe, związane z wykonywaniem handlu internetowego. Biedronka z kolei uspokaja. Biuro prasowe sieci przekazało „Wiadomościom Handlowym”, że
Biedronka zawsze restrykcyjnie i bezkompromisowo przestrzega przepisów prawa obowiązujących na terenie Polski. Tak też będzie w ramach działań wspólnych z Glovo.
Sprawa jest ciekawa o tyle, że ujawnia nieprecyzyjność przepisów ograniczających handel w niedziele – na czele z tymi, które wyłączają możliwość podejmowania działań związanych z handlem, w związku z właśnie niedzielami niehandlowymi. Wydaje się jednak, że przepisy nie dotyczą sytuacji, w których na mocy innego przepisu handel jest dozwolony
To, co Biedronka oferuje we współpracy z Glovo, jest niczym innym, jak sklepem internetowym. Umowa zawierana jest na odległość, katalog oferowanych produktów jest różny od tego, co można dostać stacjonarnie, a klient otrzymuje towar za pośrednictwem dostawcy. Kompletowanie towaru do wysyłki w pełni wpisuje się w zakres działalności sklepu internetowego, więc jeżeli uzna się, że jest to dozwolone w niedziele – nie powinno być żadnych wątpliwości co do legalności.