Przedszkola mogą otworzyć się już 19 kwietnia – rząd stawia jednak dwa warunki. Rzecznik ostrożnie prognozuje natomiast datę otwarcia ogródków gastronomicznych

Codzienne Zdrowie Dołącz do dyskusji (180)
Przedszkola mogą otworzyć się już 19 kwietnia – rząd stawia jednak dwa warunki. Rzecznik ostrożnie prognozuje natomiast datę otwarcia ogródków gastronomicznych

Wczoraj minister zdrowia poinformował, że obowiązujące obecnie obostrzenia zostaną przedłużone do 18 kwietnia. Wiadomo już jednak, że priorytetem rządu – jeśli chodzi o luzowanie obostrzeń – jest edukacja. Przedszkola mogą zostać otwarte już od 19 kwietnia, jednak rządzący stawiają dwa warunki. 

Przedszkola mogą zostać otwarte od 19 kwietnia. Rząd jednak stawia dwa warunki

27 marca rząd wprowadził kolejne ograniczenia – i tym samym – niemal całkowity lockdown. Niemal, bo wciąż czynne są np. sklepy, które nie sprzedają produktów spożywczych czy innych produktów pierwszej potrzeby. W innym wypadku koszty dla gospodarki mogłyby być znacznie większe. Rządzący nie odważyli się także na wprowadzenie zakazu przemieszczania się, np. na święta. W tym przypadku powodem mógł być niedawny wyrok SN w sprawie zeszłorocznego zakazu.

Razem z dużymi sklepami budowlanymi oraz salonami fryzjerskimi czy kosmetycznymi zamknięte zostały również przedszkola. Po wczorajszej konferencji, na której minister ogłosił, że obostrzenia zostaną przedłużone do 18 kwietnia wiadomo już jednak, że jeśli rząd zdecyduje się na jakiekolwiek poluzowania, to na pewno będą one dotyczyć funkcjonowania przedszkoli, a być może nawet i szkół (dla klas I-III szkoły podstawowej). Jak poinformował Adam Niedzielski, powrót na zajęcia stacjonarne dla najmłodszych dzieci ma być priorytetem rządu.

Nie oznacza to jednak, że rządzący zdecydują się na poluzowanie obostrzeń automatycznie. Z informacji do których dotarli dziennikarze RMF FM wynika, że przedszkola mogą zostać otwarte od 19 kwietnia pod dwoma warunkami. Po pierwsze – dynamika wzrostu liczby pacjentów w szpitalach musi zostać zatrzymana. O ile obecnie odnotowywany jest pewien spadek zakażeń (dziś MZ podało, że ostatniej doby wykryto ponad 27 tys. nowych zakażeń), o tyle cały czas rośnie liczba zajętych łóżek cały czas rośnie (obecnie jest to prawie 35 tys.). Wzrosty te muszą zostać jednak wyhamowane, jeśli ma dojść do ponownego otwarcia przedszkoli.

Drugi warunek, jaki stawia sobie rząd, jest związany z tym, w jakim stopniu zajęte będą łóżka szpitalne. Obecnie obłożenie łóżek covidowych wynosi ok. 80 proc. Ten wskaźnik musi spaść do poziomu poniżej 70 proc. Jeśli oba warunki zostaną spełnione, to zarówno MZ jak i Rada Medyczna zarekomendują otwarcie przedszkoli już od 19 kwietnia.

Poluzowanie reszty obostrzeń być może pod koniec kwietnia

Kiedy jednak rząd mógłby zdecydować się na poluzowanie innych obostrzeń? Jak twierdzi rzecznik rządu, on sam ma nadzieję, że mogłoby to nastąpić pod koniec kwietnia – o ile oczywiście sytuacja epidemiczna się polepszy. Jego zdaniem można byłoby wtedy przywrócić funkcjonowanie części usług, w tym – tych na wolnym powietrzu. Tym samym jest szansa na to, że np. ogródki gastronomiczne otworzą się na przełomie kwietnia i maja lub na początku maja. Sam rzecznik nie wyklucza wariantu otworzenia ogródków właśnie na majówkę. Decyzja ma być uzależniona jednak nie tylko od liczby nowych zakażeń, ale także obłożenia łóżek covidowych, respiratorów oraz tego, w jakim tempie będą wykonywane szczepienia.