Praca w branży IT w dzisiejszych czasach często stanowi spełnienie marzeń. Atrakcyjne zarobki i organizacja często odbiegająca od wyobrażeń o stereotypowej pracy na etacie. Nie oznacza to jednak, że świat nowoczesnych technologii pozbawiony jest bolączek. Zarządzanie w IT pozytywnie ocenia przeszło połowa specjalistów. To niekoniecznie dużo.
Kultura i sposób organizacji w pracy w firmie to niezwykle ważny czynnik w branży IT
Świat nowoczesnych technologii stanowi dzisiaj pracę marzeń wielu młodych Polaków. Na papierze zarobki w górnictwie mogą być lepsze, część młodzieży wolałaby karierę youtubera czy influencera. W praktyce jednak to praca informatyka stanowi zdrowy balans pomiędzy dobrymi zarobkami a względną stabilnością zatrudnienia.
Do tego dochodzi atmosfera pracy odbiegająca od wyobrażeń o typowym etacie. Myśląc o branży IT bardzo często wyobrażamy sobie nowoczesne metody zarządzania, z wykorzystaniem tych wszystkich narzędzi, do których wykorzystywania resztę gospodarki zmusił dopiero koronawirus. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z jakimś ideałem zupełnie pozbawionym wad.
Raport „Kultura w IT” przeprowadzony przez No Fluff Jobs przyjrzał się sposobom zarządzania w branży, jej kulturze organizacyjnej i warunkom panującym w pracy. Wyniki badania przeprowadzanego wśród specjalistów pracującym w IT wydają się dość niejednoznaczne. Zarządzanie w IT chwali sobie 52 proc. pracowników, 48 proc. jest odmiennego zdania.
To niezwykle ważne zagadnienie. Styl zarządzania i komunikacja w firmach może być jednym z kluczowych czynników dla osób poszukujących pracy w branży. Niemal 30 proc. specjalistów już na etapie przeglądania ofert pracy w internecie poszukuje od razu informacji o kulturze pracy w danej firmie. Dla 60 proc. respondentów szeroko rozumiana zła atmosfera w miejscu pracy to wystarczający powód, by faktycznie zacząć sobie szukać nowego pracodawcy.
Zarządzanie w IT ma dwa poważne problemy: mikrozarządzanie oraz poczucie niewielkiego wpływu na firmę
Wyniki zmieniają się w zależności od zajmowanego stanowiska i długości stażu pracy. Spośród stażystów 37 proc. nie jest zadowolonych ze sposobu zarządzania daną firmą. W przypadku liderów zespołów raptem 25 proc. wypowiadało się o nim pozytywnie. Pracownicy o średnim stażu pracy wydają się lepiej oceniać zarządzanie w IT – organizację swojego miejsca pracy chwali ich aż 35 proc. W przypadku najbardziej doświadczonych pracowników odnotowujemy kolejny spadek. Raptem 25 proc. „seniorów” wyraża się o nim pozytywnie.
Jakie konkretne problemy borykają branżę IT? Istną plagą wydaje się mikrozarządzanie. Chodzi o przesadną dbałość o szczegóły, wydawanie drobiazgowych instrukcji pracownikom i pozostawianie im bardzo niewielkiej swobody działania. Doświadcza go co trzecia osoba pracująca w IT. Co ważniejsze: dla aż 65 proc. z nich zerknięcie się z mikrozarządzaniem wystarczy, by rozważyć zmianę pracy. Decyzyjności pracowników w aż 21 proc. przypadków nie szanuje się w firmie w ogóle. W przypadku 39 proc. respondentów problem dotyczy wyłącznie kadry zarządzającej.
Kolejnym tego typu czynnikiem jest poczucie niewielkiego wpływu na to, co się dzieje w firmie. Ten problem dotyczy nawet 52 proc. respondentów. Przekłada się to wprost na brak poczucia związania ze swoim miejscem pracy u aż 50 proc. badanych. Konsekwencje takiego stanu rzeczy łatwo sobie wyobrazić – dość łatwe, w porównaniu z innymi branżami, podejmowanie decyzji o odejściu do innego pracodawcy.
Jakby tego było mało, problem ten dotyczy przede wszystkim pracowników bardziej doświadczonych i wyżej w firmowej hierarchii. Mowa o osobach z kilkuletnim stażem, nierzadko u jednego pracodawcy. Nie da się ukryć, że z perspektywy czasu i nabieranego doświadczenia łatwiej dostrzec błędy w organizacji czy firmowej kulturze pracy. Warto jednak zauważyć, że mowa o potencjalnie jednych z najbardziej wartościowych pracowników.
Być może zarządzanie w IT byłoby generalnie lepsze, gdyby firmy poważniej podchodziły do kwestii rekrutacji na stanowiska kierownicze
51 proc. respondentów wskazuje także na problem z komunikacją w miejscu pracy. Po raz kolejny: im bardziej doświadczeni pracownicy, tym łatwiej przychodzi im jego dostrzeżenie. Połowa stażystów odpowiadała twierdząco na pytanie „czy istnieje cykliczny przepływ informacji między innymi zespołami w firmie w zakresie prowadzonych projektów?”. W miarę pięcia się w górę firmowej hierarchii, tym odpowiedzi były gorsze.
Zarządzanie w IT z pewnością mogłoby wyglądać lepiej, gdyby firmy podchodziły do niego w bardziej profesjonalny sposób. Tymczasem aż 70 proc. liderów zespołów nie przeszło szkolenia z dziedziny zarządzania. Jakby tego było mało, niemal połowa z nich nie jest nawet pewna, czy jest zadowolona z awansu na kierownicze stanowisko.
Najczęstszą praktyką jest awansowanie na kierownika zespołu po prostu któregoś z bardziej doświadczonych jego członków. Proces ten odbywa się w oparciu o wewnętrzne procedury rekrutacyjne w firmie. To znaczy: bez udziału chociażby zewnętrznych firm HRowych. No Fluff Jobs podaje, że dotyczy to nawet 56 proc. menadżerów i kierowników zespołu.
Nie da się ukryć, że informatycy to królowie rynku pracy. Nikogo nie powinno dziwić, że cały czas poszukiwani specjaliści będą przebierać w ofertach, jeśli mają taki wybór. Średnia pensja w branży, według GUS, wynosi licząc razem z gorzej zarabiającym światem mediów ok. 9,6 tysięcy złotych brutto.
To wystarczające pieniądze, by móc patrzeć także na inne czynniki, niż sama pensja. Wysokiej klasy specjalista niekoniecznie będzie się trzymać pracy, która staje się dla niego po prostu uciążliwa. Taki stan rzeczy może tylko zaszkodzić firmie. Kiepskie zarządzanie w IT przekłada się zaś wprost na gorszą wydajność i atmosferę w pracy. Warto więc pracować nad stałą poprawą w tym aspekcie jej funkcjonowania.