Kiedy będziemy mogli wychodzić bez maseczek na zewnątrz? Do tej pory rządzący raczej unikali odpowiedzi na to pytanie. Wczoraj jednak minister zdrowia Adam Niedzielski zasugerował, kiedy byłoby to możliwe.
Kiedy bez maseczek na zewnątrz? Minister zdrowia odpowiada
10 października na terenie całego kraju wprowadzono obowiązek zakrywania ust i nosa przy pomocy maseczki, przyłbicy czy jakiejkolwiek tkaniny – wcześniej, latem i wczesną jesienią, zakrywanie nosa i ust było konieczne jedynie w pomieszczeniach zamkniętych (czyli w sklepach, lokalach, urzędach i firmach – chyba że pracodawca zdecydował inaczej). Później jeszcze ten obowiązek doprecyzowano i zniesiono możliwość noszenia np. przyłbicy – chyba, że jednocześnie dana osoba nosi maseczkę, a przyłbica stanowi dodatkowy środek ochrony. Tym samym rząd wprowadził obowiązek noszenia maseczki.
Z racji tego, że jest już jednak druga połowa kwietnia, to coraz częściej pojawiają się pytania, kiedy wyjdziemy bez maseczek na zewnątrz – skoro latem zeszłego roku było to możliwe. Jedna z internautek zapytała o to ministra zdrowia Adama Niedzielskiego na Twitterze. Ten odpowiedział, że prawdopodobnie latem faktycznie obowiązek noszenia maseczek na wolnym powietrzu zostanie zniesiony. Podkreślił jednak, że najpierw musi spaść liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Nie wiadomo natomiast, o jakim poziomie zakażeń mowa. Można przypuszczać, że rządzący jeszcze nie ustalili tego poziomu – zwłaszcza, że w tym momencie nadal trwamy w lockdownie, przynamniej do 25 kwietnia. Prawdopodobnie w pierwszej kolejności rząd zajmie się też odmrażaniem poszczególnych branż, a dopiero później – poluzowaniem obowiązku zakrywania ust i nosa.
Warto jednocześnie przypomnieć, że stosunkowo niedawno (w grudniu 2020 r.) prof. Horban, doradca premiera, sugerował, że bez maseczek będziemy mogli chodzić po wszczepieniu wszystkich seniorów powyżej 60. roku życia. Być może zatem moment zniesienia obowiązku (przynajmniej na wolnym powietrzu) faktycznie pokryje się z przewidywaniami profesora.
„Noszenie maseczek na dworze jest bez sensu”
Inna sprawa jest natomiast taka, że duże emocje wzbudziła ostatnio wypowiedź prof. Parczewskiego (również członka Rady Medycznej przy premierze) – stwierdził on, że noszenie maseczek na dworze jest bez sensu. Powoływał się przy tym na badanie epidemiologiczne, które pojawiło się w poprzednim tygodniu i z którego wynika, że na zewnątrz ma nie dochodzić do istotnej liczby zakażeń. Tym samym uważa, że kolejnym krokiem powinno być również otwieranie przestrzeni na zewnątrz (ogródków gastronomicznych itd.).
Jeśli chodzi o to, kiedy ostatecznie wyjdziemy bez maseczek na zewnątrz, to raczej nie jest to kwestia najbliższych tygodni – być może rząd zdecyduje się na taki ruch np. w czerwcu, gdy zakażeń powinno być znacząco mniej, a osób zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki – znacznie więcej.