Wskaźnik liczby zakażeń na 100 tys. mieszkańców spadł poniżej 15. To oznacza, że najprawdopodobniej już wkrótce rząd zdecyduje, że będziemy chodzić bez maseczki na zewnątrz – i to być może już od 15 maja.
Bez maseczki na zewnątrz od 15 maja. O ile rząd podtrzyma to, co powiedział wcześniej premier
Na wspólnej konferencji premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawili harmonogram odmrażania gospodarki. Zgodnie z harmonogramem, 4 maja otworzyły się galerie handlowe i sklepy wielkopowierzchniowe, a dzieci z klas I-III szkoły podstawowej wróciły na zajęcia stacjonarne w szkole. Oprócz tego otworzyły się również galeria i muzea sztuki. Podobnie jak w przypadku sklepów i galerii, obowiązuje tam jednak limit 1 osoby na 15 m2.
Kolejny punkt harmonogramu to otwarcie hoteli – ma to nastąpić 8 maja. Hotele i ośrodki noclegowe będą mogły przyjmować gości do 50 proc. miejsc, przy jednoczesnym zamknięciu strefy wellnes i restauracyjnej. Można się zatem spodziewać, że już od tego weekendu Polacy masowo ruszą na wyjazdy.
Na konferencji premier ogłosił także, kiedy najszybciej wyjdziemy bez maseczek na zewnątrz. Będzie to możliwe najwcześniej 15 maja – ale pod warunkiem, że wskaźnik zakażeń na 100 tys. mieszkańców spadnie poniżej 15. Jeszcze wczoraj wskaźnik wynosił 13. Mało prawdopodobne jest również, by wskaźnik ten wzrósł – liczba zakażeń od pewnego czasu sukcesywnie maleje i wszystko wskazuje na to, że trzecią falę mamy już za sobą.
Czy to zatem oznacza, że wyjdziemy bez maseczki na zewnątrz już od 15 maja? Jeśli rząd będzie chciał postąpić zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, to tak się właśnie stanie. W Rządowym Centrum Legislacji pojawił się już nowy projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Być może zatem to właśnie w nim rządzący umieszczą przepis zwalniający z obowiązku noszenia maseczki na zewnątrz.
Rząd jednak obawia się kolejnego wzrostu liczby zakażeń – nie wiadomo zatem, czy część obostrzeń nie powróci
Z drugiej strony przedstawiciele obozu rządzącego zaznaczają, że wciąż nie możemy być pewni, czy liczba zakażeń po majówce – a także, już wkrótce, po komuniach i weselach (które można w ograniczonym stopniu organizować od 15 maja) – nie zacznie rosnąć z powrotem. Rząd obawia się, że po poluzowaniu obostrzeń sytuacja ponownie się pogorszy. To z kolei oznaczałoby, że część restrykcji szybko by wróciła, prawdopodobnie z obowiązkiem noszenia maseczek na otwartej przestrzeni.
Ostateczną decyzję rządu co do zniesienie wymogu noszenia maseczki na zewnątrz poznamy prawdopodobnie w najbliższych dniach.