Umowa zlecenie to jedna z najpopularniejszych form umów cywilnoprawnych w Polsce. Najczęściej jest podpisywana do wykonania prostych prac i praktycznie każdy, kto chciał pracować jako student czy uczeń się z nią spotkał. Jednak jak wygląda rozwiązanie umowy zlecenie i czym różni się od umowy o prace.
Zleceniobiorców nie dotyczy Kodeks Pracy. Rozwiązanie umowy zlecenie opiera się na Kodeksie Cywilnym
Przede wszystkim należy zauważyć, że jak przy umowie o pracę mamy do czynienia z kodeksem pracy, tak osoby, które podpiszą umowę zlecenie, nie są przez te przepisy chronione. Wszelkie kwestie związane z tym typem umowy są rozstrzygane przez kodeks cywilny. I to w nim należy doszukiwać się sposobów rozwiązania umowy zlecenie.
Jeżeli z kimś podpiszemy umowę zlecenia to zarówno my, jak i druga strona, możemy ją wypowiedzieć w każdej chwili. Warto jednak pamiętać, że jeżeli zleceniobiorca chce rozwiązać umowę zlecenia bez ważnego powodu, to ponosi odpowiedzialność za ewentualne szkody, jakie zleceniodawca poniesie w związku z niewywiązaniem się z podpisanej umowy.
Jeżeli zaś to my jesteśmy zleceniodawcami i chcemy zlecenie rozwiązać, to także mamy do tego prawo w każdym momencie. Przy czym, jeżeli druga strona poniosła już jakieś wydatki, które były związane z wykonaniem tego, na co się umówiliśmy, to musimy oddać za to pieniądze. A także powinniśmy zapłacić za tę część pracy, która już została wykonana. Jeżeli rozwiązanie nie miało też miejsca z jakiegoś poważnego powodu, to także my jesteśmy zobowiązani do „naprawienia szkody”, jak mówi Kodeks Cywilny.
Kodeks niestety nie określa, czym są te „ważne powody”, które pozwalają na rozwiązanie umowy przez każdą ze stron. Domyślać się można, że takimi powodami może być choroba, zmiana miejsca zamieszkania lub niemożność wykonania tego zlecenia np. z powodu braku niezbędnych materiałów, których nie ma na rynku albo zmieniających się żądań zleceniodawcy. Za każdym razem jednak trzeba to interpretować dla danego przypadku indywidualnie. Taka konstrukcja prawa ma też motywować do dogadania się między obiema stronami.
Z drugiej strony sam Kodeks Cywilny zakłada, że nikt nie może zrzec się uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów. Nawet więc zapisanie tego jasno w umowie nie sprawia, że staje się to obowiązujące.
Jeżeli strony się dogadają, to mogą umieścić w umowie własny okres wypowiedzenia, którego trzeba przestrzegać
Obie strony umowy mogą też, w momencie jej podpisywania, ustalić, że zobowiązują się do przestrzegania określonego okresu wypowiedzenia. Jako że nie obowiązują ich przepisy Kodeksu Pracy, to ten okres może być dowolny, od kilku dni do kilku miesięcy. Jest to w stu procentach kwestia dogadania się między zleceniodawcą, a zleceniobiorcą.
Rozwiązanie umowy zlecenie powinno mieć taką samą formę, jak zawarta została umowa. Takie oświadczenie uznaje się za złożone z chwilą, gdy doszło do niego w taki sposób, że druga strona mogła zapoznać się z jego treścią. Jeżeli chcemy takie pismo złożyć na papierze to warto, by były tam zawarte takie informacje jak:
- dane obu stron umowy zlecenie,
- oznaczanie umowy, którą chcemy rozwiązać,
- powód rozwiązania, jeżeli chcemy rozwiązać umowę, korzystając z możliwości zrobienia tego przez wystąpienie ważnego powodu,
- okres wypowiedzenia, jeżeli był zapisany w umowie, którą chcemy rozwiązać,
- podpis strony wypowiadającej umowę.
Umowa zlecenie jest często wykorzystywana przy pracach sezonowych, dlatego bardzo często zdarza się, że zamiast wypowiedzenia, strony umawiają się po prostu na to, że zleceniobiorca nie będzie już wyznaczał godzin, w jakich chce pracować np. na kasie lub jako kelner, a zleceniodawca tym bardziej nie będzie go brał pod uwagę. Sama umowa zakończy zaś bieg z czasem, na jaki była podpisana.