Testament ma pierwszeństwo przed dziedziczeniem ustawowym. Jeśli więc spadkodawca zdecyduje się spisać ostatnią wolę, dziedziczenie odbywa się według zawartych w niej ustaleń. To oczywiście często nie podoba się spadkobiercom, którzy więcej zyskaliby, dziedzicząc z ustawy. Szukają więc sposobu na podważenie testamentu. I w pewnych sytuacjach rzeczywiście mają na to szansę.
Każdy rodzaj testamentu można podważyć
Każdy testament – niezależnie od rodzaju – może być nieważny. W praktyce najczęściej próbuje się kwestionować ważność testamentu własnoręcznego. Równie dobrze można to jednak zrobić w stosunku do testamentu w formie szczególnej, tak samo jak możliwe jest nawet podważenie testamentu notarialnego. Warto jednak zaznaczyć, że ten ostatni przypadek wiąże się z wieloma trudnościami. Osoby zastanawiające się, co będzie lepsze: testament własnoręczny czy notarialny nie bez powodu często decydują się na tę drugą opcję. Notariusz jako osoba znająca przepisy pozwala im upewnić się, że ostatnia wola zawiera wszystkie niezbędne elementy. Istnieje więc małe prawdopodobieństwo, że tak spisany testament będzie miał jakieś braki.
Poza tym notariusz musi upewnić się, że dana osoba działa świadomie, swobodnie i bez przymusu. Powołanie się na taką przyczynę unieważnienia też może się więc okazać dużym wyzwaniem. Zdarzają się jednak przypadki, że np. po powołaniu biegłych sądowych okazuje się, że ich zdaniem spadkodawca nie był w pełni poczytalny w momencie sporządzania testamentu.
Kiedy testament jest nieważny?
Większość osób posiada zdolność testowania. Wystarczy, że spełnią 2 wymogi – są osobą fizyczną i posiadają pełną zdolność do czynności prawnych. Zgodnie z przepisami prawa spadkowego to właśnie zdolność testowania jest konieczna do sporządzenia ważnego testamentu. Zdarza się jednak, że mimo posiadania takiej zdolności testament i tak okaże się nieważny. Będzie tak w przypadku niespełnienia wymogów formalnych albo z wystąpienia jednej z sytuacji opisanej w art. 945 Kodeksu cywilnego.
I tak przykładowo spadkodawca mógłby np. sporządzać testament własnoręczny i zapomnieć o pewnych niezbędnych elementach – chociażby o napisaniu go w całości własnoręcznie albo o umieszczeniu na końcu swojego podpisu. W przypadku testamentów szczególnych o nieważności można mówić natomiast np. w razie sporządzenia ich w obecności niewystarczającej liczby świadków albo gdy okaże się, że jedna z takich osób nie mogła być świadkiem testamentu.
Jeśli zaś chodzi o art. 945 Kodeksu cywilnego, to przepis ten wyróżnia 3 sytuacje, kiedy testament jest nieważny. Chodzi tu o sporządzenie testamentu:
- w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli;
- pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca pod wpływem tego błędu nie działał, nie sporządziłby testamentu tej treści;
- pod wpływem groźby.
Ostatnia wola nie będzie nieważna automatycznie – konieczne jest jeszcze podważenie testamentu
W przypadku wystąpienia którejś z sytuacji wymienionej w art. 945 KC testament nie stanie się automatycznie nieważny. Konieczne będzie tu działanie osób zainteresowanych jego unieważnieniem. Jeśli natomiast się na to nie zdecydują, dziedziczenie będzie przebiegać na podstawie ostatniej woli zmarłego, mimo że istnieją przyczyny do jej unieważnienia.
Na przyczyny ze wspomnianego przepisu można się powołać chociażby, gdy spadkodawca wprawdzie nie był ubezwłasnowolniony, ale jego stan umysłowy nie pozwalał mu na sporządzenie ostatniej woli. Innym przykładem może być wykazanie, że gdyby spadkodawca nie był w błędzie co do testamentu czy danych okoliczności, nie spisałby ostatniej o konkretnej treści.
Skuteczne podważenie testamentu możliwe jest przy tym tylko przed sądem. Nie uda się więc zrobić tego podczas postępowania spadkowego przed notariuszem. Warto też dodać, że zarzut nieważności testamentu można podnieść także w innym postępowaniu – np. w trakcie sprawy o zachowek.
Osoby zainteresowane podważeniem testamentu mają też ograniczony czas działania. Na przyczyny nieważności można się bowiem powołać tylko przez 3 lata od momentu, gdy dana osoba mająca w tym interes dowiedziała się o przyczynie nieważności. Przepis wprowadza też dodatkowe ograniczenie – bez względu na moment dowiedzenia się o przyczynie nieważności nie można podnieść zarzutu po upływie 10 lat od momentu otwarcia spadku.