Dziedziczenie przez drugą żonę, wydaje się zawiłe, ale jest dość proste i odbywa się na bardzo ogólnych zasadach. Nowe małżeństwo to założenie nowej rodziny. W kwestiach dziedziczenia również nie ma więc znaczenia co, było kiedyś.
Dziedziczenie ustawowe a ponowne małżeństwo
Kwestia dziedziczenia przez drugą żonę jest dość klarowna i oczywista. Po rozwodzie zrywamy wszelkie więzy prawne z byłą żoną. W świetle prawa mamy czystą kartę. Wchodząc w drugi związek małżeński, zakładamy nową rodzinę. Po naszej śmierci w świetle prawa to obecna żona, nie była będzie więc jedynym, bądź jednym ze spadkobierców.
Jeżeli nie sporządzimy testamentu, dziedziczenie odbywa się na podstawie ustawy. Przepisy za naszych spadkobierców w pierwszej kolejności uważają małżonka i dzieci. Chodzi oczywiście o małżonka, który jest nim w chwili naszej śmierci. Prawo spadkowe nie sięga do przeszłości. Druga żona lub mąż będzie więc po nas dziedziczyć, chyba że inaczej postanowimy w testamencie.
Dziedziczenie przez drugą żonę w testamencie
Testament jest sposobem na rozporządzenie naszym majątkiem. Możemy za jego pomocą powołać do dziedziczenia dowolne osoby. Oznacza to, że nie jesteśmy związani przepisami prawa spadkowego. Tylko w taki sposób możemy ustanowić naszymi spadkobiercami inne osoby niż ustawowe. Jeżeli sporządzimy testament, nie mamy obowiązku powoływać do dziedziczenia naszej żony ani naszych dzieci. Tylko w przypadku sporządzenia takiego testamentu nasi ustawowi spadkobiercy zostaną pominięci.
Kwestia dziedziczenia przez drugiego małżonka może się jednak skomplikować. Głównie w kwestii obliczenia składników masy spadkowej. Wiele osób po rozwodzie nie dzieli majątku wspólnego. Wchodząc w drugi związek małżeński, de facto cały majątek sprzed zawarcia małżeństwa jest naszym majątkiem osobistym. Jak wiadomo, dziedziczenie z majątku osobistego małżonka odbywa się na takich samych zasadach jak dziedziczenie ogólne. Stąd tez przy dziale spadku może być dość duży problem z ustaleniem zakresu masy spadkowej w części pochodzącej z pierwszego małżeństwa. Problem ten nie będzie jednak dotyczył tylko drugiego małżonka, ale wszystkich spadkobierców. Przed działem spadku trzeba będzie dokonać podziału majątku wspólnego, a to po latach może być bardzo trudne. Czasami wręcz prawie niemożliwe.