Na dzisiejszej konferencji szef rządu Mateusz Morawiecki (wykonujący jednocześnie tymczasowo obowiązki Ministra Finansów) oraz sekretarz stanu w MF Artur Soboń potwierdzili, że planowana jest reforma Polskiego Ładu. Powszechna obniżka podatków to tylko jeden z pomysłów.
Reforma Polskiego Ładu. Rząd chce dużych zmian
Pierwsze sygnały, że rząd planuje zmiany w podatkach, pojawiły się wczoraj. Najpierw rzecznik rządu w wywiadzie dla Radia ZET zasugerował, że rządzący planują reformę. Później kolejne doniesienia zaczęły dobiegać z mediów – m.in. o obniżce PIT z 17 do 12 proc., likwidacji ulgi dla klasy średniej czy zmianach w składce zdrowotnej dla jednoosobowych działalności gospodarczych.
Wszystkie zmiany, planowane przez rząd, muszą być neutralne lub pozytywne dla podatników – w innym wypadku ich wprowadzenie już w trakcie roku podatkowego byłoby niezgodne z prawem.
Na dzisiejszej konferencji premier Mateusz Morawiecki oraz sekretarz stanu w MF Artur Soboń przedstawili wstępny zarys zmian i wytłumaczyli, na czym miałaby polegać reforma Polskiego Ładu – chociaż nie padło nawet jedno słowo o nim. Jak tłumaczył premier, wszystko związane jest z wojną w Ukrainie – i sankcjami na Rosję, co przełoży się również na portfele Polaków. W związku z tym rząd chce wprowadzić kolejne elementy „tarczy antyputinowskiej” (a w rzeczywistości – zmienić Polski Ład).
Na ten moment do konsultacji kierowany jest projekt obniżki podatków z 17 do 12 proc. – ma on dotyczyć wszystkich osób pracujących na skali (zarówno emerytów, rencistów, osób pracujących na UoP, zleceniobiorców, jak i przedsiębiorców na skali). Skorzystają z niej wszystkie osoby mieszczące się w pierwszym progu podatkowym. Rząd zlikwiduje za to ulgę dla klasy średniej.
Z kolei przedsiębiorcy na podatku liniowym, ryczałcie i karty podatkowej, mogą liczyć na możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania o zapłaconą składkę. Będą obowiązywać jednak pewne limity. Roczny limit dla liniowców ma wynieść 8,7 tys. zł (pomniejszenie dochodu), dla ryczałtowców – 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych (pomniejszenie przychodu), dla podatników na karcie – 19 proc. zapłaconej składki (pomniejszenie podatku).
Oprócz tego powróci „stare” rozliczenie dla samotnych rodziców – będą oni mogli znów rozliczać się wspólnie z dzieckiem.
Rozwiązania – jeśli zostaną pozytywnie zaopiniowane, a następnie uchwalone – wejdą w życie 1 lipca 2022 r.
Na zmianach skorzystają nie tylko Polacy, ale i… sam rząd
Takie uproszczenie zasad podatkowych może być w tym momencie niezwykle przydatne dla samego rządu. Przedsiębiorcy, księgowi, pracownicy, doradcy podatkowi – wszyscy alarmowali, że w Polskim Ładzie niezbędne są zmiany. Wiele przepisów było niejasnych, w dodatku rząd sam zadeklarował na początku roku, że część przepisów faktycznie trzeba zmienić. Dochodziła do tego niepewność związana z ostatecznym rozliczeniem ulgi dla klasy średniej. Po wybuchu wojny w Ukrainie stało się jasne, że łatanie Polskiego Ładu na raty (co zapewne zamierzał wcześniej zrobić rząd) jest po prostu niemożliwe. Konieczna jest szybka (i stosunkowo prosta do wprowadzenia) reforma Polskiego Ładu. To pozwoli skupić się rządowi na skonstruowaniu skutecznego systemu wsparcia dla uchodźców z Ukrainy. A przynajmniej należy mieć nadzieję, że to właśnie m.in. na tym rządzący skupią swoje wysiłki.
Jest oczywiście też drugi powód – nieuchronnie zbliżają się wybory. Polski Ład ocenia za to źle zdecydowana większość Polaków. To porażka rządu – która w połączeniu z pogarszającą się sytuacją gospodarczą, rosnącą inflacją, drożyzną w sklepach i niepewnością konsumentów – mogłaby poskutkować przegraną w wyborach.