Koniec stanu epidemii już w maju – poinformował w rozmowie z PAP minister zdrowia Adam Niedzielski. Tym samym już wkrótce zakończy się okres trwający od 20 marca 2020 r. Wiadomo również, co dalej z maseczkami w przestrzeniach, w których nadal się ich wymaga.
Koniec stanu epidemii w maju
Już jakiś czas temu Adam Niedzielski twierdził, że zniesienie stanu epidemii jest właściwie pewne, a decyzja zostanie podjęta jeszcze w kwietniu. Można było się zatem spodziewać, że stan epidemii przestanie obowiązywać jeszcze przed weekendem majowym albo – tuż po nim. Tymczasem ze słów ministra zdrowia wynika, że decyzja zapadła, ale rząd zamierza oficjalnie znieść stan epidemii w połowie maja. Jak szef resortu zdrowia stwierdził w rozmowie z PAP, decyzja jest już przekonsultowana na różnych poziomach administracji, dokonana została również analiza prawna.
Nie do końca wiadomo jednak, dlaczego koniec stanu epidemii zostanie ogłoszony dopiero w maju – i to dodatkowo w połowie miesiąca. Należy przy tym pamiętać, że zamiast stanu epidemii zacznie obowiązywać stan zagrożenia epidemicznego.
Maseczki nadal obowiązkowe
Jednocześnie należy zwrócić uwagę na kwestię noszenia maseczek. 28 marca 2022 r. rządzący postanowili znieść obowiązek zakrywania nosa i ust w większości przestrzeni zamkniętych – w tym w sklepach, restauracjach, instytucjach kultury czy w środkach komunikacji publicznej. Warto jednak pamiętać, że maseczki nie zniknęły całkowicie. Nadal konieczne jest zakładanie ich w pomieszczeniach i budynkach, w których świadczona jest działalność lecznicza. Tym samym maseczki nadal trzeba nosić m.in. w prywatnych gabinetach lekarskich, przychodniach, szpitalach, ale i aptekach. Teoretycznie zresztą, zgodnie z przepisami, jeśli np. apteka znajduje się w centrum handlowym, to noszenie maseczki konieczne jest w w całym centrum – a nie tylko w aptece. Media już wcześniej informowały o tym przeoczeniu rządzących.
Co ciekawe, na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia wskazujący na to, że rządzący mają zamiar ten obowiązek przedłużyć. Projekt Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii zakłada, że noszenie maseczek we wskazanych wcześniej miejscach byłoby konieczne do 31 maja.
W przypadku maseczek pozostaje oczywiście pytanie, czy jeśli jesienią liczba zakażeń zacznie gwałtownie rosnąć, to czy rząd przywróci obowiązek zakrywania nosa i ust. A jeśli tak – to w jaki sposób ma zamiar go wyegzekwować.
