Zazwyczaj kiedy znajomy prosi nas o kilka „stówek” pożyczki, a nie mamy wątpliwości co do jego rzetelności, po prostu dajemy takiej osobie kwotę o jaką prosi. Ewentualnie umawiamy się jedynie na dany termin spłaty. Problem pojawia się natomiast przy większych kwotach. Na przykład rzędu kilku tysięcy złotych. Nawet jeśli wierzymy, że pożyczka zostanie spłacona, w takiej sytuacji warto się zastanowić, czy nie powinniśmy sporządzić umowy, która zabezpieczy nasze interesy. No i pozostaje jeszcze kwestia podatku od umowy pożyczki. Podpowiadamy, jak bezpiecznie pożyczyć pieniądze.
Myślę, że na wstępie warto przyjrzeć się temu, jak kwestię pożyczania komuś pieniędzy, regulują przepisy prawa.
Czy żeby legalnie pożyczyć komuś pieniądze, jest potrzebna umowa?
Przepisy dotyczące umowy pożyczki znajdują się w Tytule XIX Kodeksu cywilnego. Dla umowy pożyczki kwoty do 1000 zł prawo nie przewidziało żadnej konkretnej formy. Jeśli pożyczamy więcej, niż 1000 zł, powinniśmy sporządzić umowę w formie dokumentowej (art. 720 § 2 k.c.).
Co istotne, jeśli umowa nie zostanie zawarta w ten sposób, tylko np. ustnie, to zgodnie z treścią art. 73 § 1 k.c., pożyczka nadal będzie ważna. Jedyną konsekwencją, jaka wynika z niespisania umowy, mogą być trudności w udowodnieniu, że określona kwota została pożyczona danej osobie. I że ta konkretna osoba pieniędzy nie oddała.
Jak bezpiecznie pożyczyć pieniądze? Niezależnie od pożyczanej kwoty, warto sporządzić chociażby najprostszą umowę. Może być to nawet spisane na kartce oświadczenie, że danego dnia osoba A pożycza osobie B kwotę X zł, a osoba B zobowiązuje się ją spłacić w terminie Y. Należy przy tym pamiętać o podpisach obu stron i oznaczeniu daty oraz miejsca jej zawarcia. Jeśli nie oznaczymy terminu, w którym pożyczkobiorca ma nam zwrócić określoną kwotę, nie będzie to znaczyło, że może to zrobić w czasie dowolnym. Zgodnie bowiem z treścią art. 723 k.c.:
Jeżeli termin zwrotu pożyczki nie jest oznaczony, dłużnik obowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę.
Podatek od pożyczki – kto musi go zapłacić i ile wynosi?
Kolejnym tematem jaki należy poruszyć mówiąc o tym, jak bezpiecznie pożyczyć pieniądze, jest kwestia podatku. Chodzi tutaj konkretnie od podatek od czynności cywilnoprawnych (tzw. PCC), który obciąża umowę pożyczki prywatnej.
Co istotne, jeśli pożyczamy komuś pieniądze, rozliczenie z fiskusem nie należy do naszych obowiązków. Zgodnie z ustawą z dnia 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych, PCC zawsze płaci osoba, która zaciąga zobowiązanie.
Od podatku są zwolnione wszelkie pożyczki do kwoty 1000 zł. Poza tym – bez względu na kwotę – pożyczki zaciągnięte od osób z tzw. „zerowej grupy podatkowej”. Krótko mówiąc – chodzi o pożyczki w rodzinie. Do „grupy zerowej” zaliczamy: małżonka, wstępnych (rodziców, dziadków, pradziadków), zstępnych (dzieci, wnuków, prawnuków), a także pasierba, ojczyma lub macochę. W przypadku umowy zawartej z teściami, zięciem lub synową, ustawa reguluję kwotę zwolnioną od podatku. Wynosi ona 9637 zł. Co istotne, kwota zwolnienia jest obliczana w stosunku do sumy wszystkich pożyczek zaciągniętych od tej samej osoby w ciągu pięciu lat.
Od pozostałych pożyczek, osoba zaciągająca zobowiązanie, jest zobligowana zapłacić podatek. Jego wysokość to 0,5% wartości pożyczki. Nie są to duże kwoty. W przypadku pożyczki w wysokości 5000 zł, PCC wyniesie 25 zł.
Pożyczkobiorca musi uiścić kwotę podatku w terminie 14 dni od momentu zawarcia umowy pożyczki, składając jednocześnie deklarację PCC-3 do właściwego urzędu skarbowego.
Jeśli urząd skarbowy dowie się, że pożyczkobiorca nie dopełnił tego obowiązku, może zażądać od niego uiszczenia zaległego podatku. Nie wyniesie on już jednak 0,5, ale aż 20% wartości pożyczki.
Jak bezpiecznie pożyczyć pieniądze?
Choć zgadzam się z maksymą: „dobry zwyczaj – nie pożyczaj” – ani komuś, ani od kogoś, to jednak życie czasem zaskakuje. Zdarza się, że zaciągnięcie pożyczki prywatnej albo jej udzielenie bliskiemu w potrzebie, jest konieczne. Jeśli już decydujemy się zawrzeć umowę pożyczki, warto pamiętać o kilku zasadach.
Sporządzenie na piśmie umowy, która będzie wskazywać:
- miejsce i datę zawarcia,
- strony umowy wraz z istotnymi do ich rozpoznania danymi – imię, nazwisko, adres zamieszkania, numer dowodu osobistego lub paszportu, a w przypadku firmy – jej pełną nazwę, adres siedziby, a także numer NIP i REGON,
- przedmiot umowy (np. określona kwota pieniędzy),
- warunki zwrotu pieniędzy – warto wymienić tu sposób zwrotu środków, ewentualnie ilość i wysokość rat z datami ich uiszczania lub datę zwrotu całej kwoty,
- warunki odstąpienia od umowy,
- oświadczenie o majątku pożyczkobiorcy – ważne w przypadku umów pożyczek z zabezpieczeniem,
- własnoręczne podpisy obu stron.
Uregulowanie PCC przez pożyczającego – o ile prawo nie zwalnia umowy z tego obowiązku.
Pamiętanie o pożyczonych pieniądzach – choć ten punkt może brzmi banalnie, bywa, że ludzie zapominają ile, komu albo od kogo pożyczyli. Warto zapisywać sobie, czy to tradycyjnie w zeszycie, czy w aplikacji lub notatniku smartfona bilanse naszych pożyczek.
Egzekwowanie należności – w przypadku braku spłaty, przypominajmy się i egzekwujmy swoje należności. Pożyczka to pełnoprawna umowa cywilnoprawna. Choć zazwyczaj nie jest to potrzebne, to jeśli dłużnik nie realizuje swoich obowiązków, możemy wezwać go do zapłaty. A natępnie dochodzić swoich praw nawet na drodze sądowej.