Wczoraj rząd przedstawił szczegóły swojego planu pomocy osobom, które ogrzewają dom węglem. Jak kupić tańszy węgiel z rządową dopłatą i kiedy będzie to możliwe?
Jak kupić tańszy węgiel?
Już wczoraj rano, jeszcze przed posiedzeniem Rady Ministrów, pełnomocnik ministra klimatu ds. bezpieczeństwa energetycznego Wojciech Krawczyk zapowiedział, że rząd ma zamiar dopłacać pośrednikom, co ma poskutkować niższymi cenami węgla dla odbiorców indywidualnych. Niższe ceny węgla mają być też możliwe dzięki zwiększeniu importu oraz stopniowemu zwiększeniu wydobycia.
Po posiedzeniu rządu zaprezentowane zostały szczegóły. Po pierwsze – pośrednicy faktycznie otrzymają dopłaty od państwa w wysokości 750 zł za tonę. Warunkiem jest jednak przystąpienie do rządowego programu, co wiąże się z koniecznością oferowania węgla klientom indywidualnym w cenie 996 zł za tonę. To średnia cena węgla z poprzedniego roku według danych GUS.
Jak jednak kupić taki tańszy węgiel? Osoby, które chciałyby dokonać takiego zakupu, muszą najpierw zarejestrować piec. Mowa o Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Warto przy tym pamiętać, że wskazanie źródła ciepła i tak jest obligatoryjne i należy to zrobić do końca czerwca. W innym wypadku właścicielom budynków mieszkalnych grożą wysokie kary – nawet do 5 tys. zł.
Aby kupić węgiel w cenie 996 zł za tonę, konieczne będzie przedstawienie sprzedawcy zaświadczenie o wpisie do CEEB. Co jednak istotne, mają obowiązywać limity – możliwy będzie zakup jedynie trzech ton węgla w niższej cenie. Ważne jest jednak to, że tańszy węgiel będzie mógł kupić każdy, kto potrzebuje go do ogrzania domu (i ma zarejestrowany piec) – rząd nie ma zamiaru wprowadzać kryterium dochodowego.
Ze sklepu PGG i od pośredników, którzy przystąpią do programu
Skąd będzie można kupić węgiel w cenie 966 zł za tonę? Surowiec ma być dostępny za pośrednictwem Polskiej Grupy Górniczej (m.in. w sklepie internetowym) oraz w składach, które przystąpią do rządowego programu dopłat.
Trzeba jeszcze poczekać
Osoby, które zastanawiają się jak kupić tańszy węgiel, muszą się jednak na razie wstrzymać – rząd wprawdzie już wczoraj przyjął projekt ustawy, jednak teraz trafi ona do Sejmu, a później do Senatu. Jeśli parlamentarzyści pospieszą się z procedowaniem przepisów, zakup węgla po niższej cenie będzie możliwy na przełomie lipca i sierpnia. Należy też pamiętać, że osoby, które kupią węgiel przed wejściem w życie przepisów nie otrzymają żadnej rekompensaty.
Zamysł nie jest zły, jednak rzeczywistość może rozczarować
Teoretycznie rządowy pomysł na obniżenie cen węgla dla indywidualnych odbiorców nie jest zły – nie ma kryterium dochodowego (które prawdopodobnie byłoby bardzo niskie), jest reglamentacja, a dopłaty nie są dla odbiorców, a dla pośredników. Pytanie brzmi jednak, czy składy faktycznie będą chętnie przystępować do programu i jaka będzie dostępność surowca – może się bowiem ostatecznie okazać, że tańszy węgiel ostatecznie i tak kupią tylko nieliczni.