Wyrok SN w sprawie Chomikuj.pl powoduje, że podobne serwisy muszą mieć się na baczności. Jak się okazuje, można poniekąd uznać, że serwisy pozwalające na udostępnianie i pobieranie plików, odpowiadają za piractwo, jeżeli znajdują się tam treści chronione prawem autorskim.
Wyrok SN w sprawie Chomikuj.pl
Portal „Antyweb.pl” podaje, że wyrok SN w sprawie portalu Chomikuj.pl może mieć poważne konsekwencje dla całej branży. Pojawiła się bowiem informacja o sporządzeniu uzasadnienia orzeczenia wydanego dnia 27 maja 2022 roku w sprawie (II CSKP 3/22). Jest to ostateczne zwieńczenie sporu Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP) z właścicielem portalu Chomikuj.pl.
Gwoli przypomnienia, sprawa dotyczyła żądania od właścicieli Chomikuj.pl zapłaty kwoty 289 939,50 zł tytułem odszkodowania. SFP argumentowało, że właściciel portalu (cypryjska spółka, choć lokalizacja tego podmiotu ulegała w trakcie postępowania zmianie) odpowiada za to, że serwis służył także piratom. Sprawa otarła się o dwie instancje, a w końcu – wskutek kasacji – trafiła do Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy uznał, że portal Chomikuj.pl jest bezpośrednio odpowiedzialny za naruszenia praw autorskich (autorskich praw majątkowych). Jest to bardzo istotne w kontekście drugiej strony medalu – czyli obowiązku przeciwdziałania piractwu. Zanim do tego przejdę, warto zwrócić uwagę na słowa Dominika Skoczka, dyrektora SFP. Cytowany przez „Wirtualne Media”, wskazał, że
[…] Uzasadnienie wyroku SN potwierdza trafność wcześniejszego rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Jest ono naszym zdaniem bardzo korzystne i potwierdza w zasadzie wszystkie podstawy odpowiedzialności, które dowodziliśmy w procesie. Zawiera wiele ocen, które będą miały ogromne znaczenie dla odpowiedzialności platform internetowych, niezależnie od przepisów, które wdrażać będą do prawa polskiego dyrektywę z 17 kwietnia 2019 roku w sprawie prawa autorskiego na jednolitym rynku cyfrowym
Portale są więc winne naruszeń, ale idą za tym dodatkowe obowiązki.
Portale muszą uważać
Obok samego żądania zapłaty odszkodowania, w sprawie dotyczącej Chomikuj.pl pojawiła się także kwestia wdrożenia filtrów antypirackich. W prawie cywilnym reguluje to art. 439 k.c., określający tzw. roszczenie prewencyjne. Zgodnie z tym przepisem – odnosząc to do sprawy – każdy, kto może ponieść szkodę wskutek działania przedsiębiorstwa, może żądać podjęcia odpowiednich środków ochronnych.
Oprócz tego ochronę zapewnia prawo unijne (dyrektywa DSM), która rozszerza dotychczasową ochronę. Bez zbędnego komplikowania, można w sumie założyć, że obowiązki stosowania zabezpieczeń antypirackich wynikają z kilku źródeł, w tym prawa unijnego.
Wyrok jest jednak przełomowy przede wszystkim dlatego – o czym wskazałem wcześniej – że doprecyzowuje kwestie odpowiedzialności za szkodę w rozumieniu art. 79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Okazuje się, że „osobą, która naruszyła prawa autorskie” może być także serwis internetowy (hosting), pomimo że treści są umieszczane przez użytkowników.
Upraszczając całą sprawę: portal internetowy odpowiada za to, co umieszczają tam użytkownicy. Należy utrzymywać systemy antypirackie, a uprawnieni do dochodzenia roszczeń z tytułu naruszeń praw autorskich mogą kierować swoje żądania bezpośrednio do serwisów internetowych. Takie serwisy, jak CDA, czy inne – pochodne – mogą mieć duży problem.