Dobra wiadomość dla osób, które chciałyby spróbować swoich sił w prowadzeniu biznesu i planują rozpoczęcie działalności nieewidencjonowanej w przyszłym roku. Zmieni się próg dla działalności nieewidencjonowanej w 2023 r. – i to prawdopodobnie o blisko 100 proc.
Zmienia się próg dla działalności nieewidencjonowanej w 2023 r.
W przyszłym roku pensja minimalna ma wynieść od 1 stycznia 3490 zł brutto; od lipca pracowników czeka druga podwyżka, do kwoty 3600 zł brutto. Wzrost wynagrodzenia minimalnego nie jest dobrą wiadomością dla przedsiębiorców (oprócz kosztów rosną też preferencyjne składki ZUS) z wyjątkiem jednej grupy – są nią osoby, które dopiero chciałyby spróbować swoich sił w biznesie poprzez prowadzenie działalności nieewidencjonowanej. Wraz ze zmianą pensji minimalnej zmienia się bowiem również próg dla działalności nieewidencjonowanej w 2023 r. Okazuje się jednak, że prawdopodobnie limit przychodu wzrośnie jeszcze mocniej, niż wynikałoby to ze wzrostu wynagrodzenia minimalnego – i to za sprawą nowego projektu.
Obecnie limit przychodu dla działalności nieewidencjonowanej (nazywanej też działalnością nierejestrowaną) wynosi 1505 zł – czyli połowę płacy minimalnej. Od nowego roku limit przychodu znacząco wzrośnie – jednak nie o kilkadziesiąt procent, jak wynikałoby to z podwyżki najniższego wynagrodzenia, ale o blisko 100 proc. Tak przynajmniej wynika z projektu ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych. Zaproponowana została modyfikacja art. 5 ust. 1 Prawa przedsiębiorców. Nowy przepis miałby stanowić, że działalności gospodarczej nie stanowi działalność wykonywana przez osobę fizyczną, której przychód należny z tej działalności nie przekracza w żadnym miesiącu kwoty minimalnego wynagrodzenia i która w okresie ostatnich 60 miesięcy nie wykonywała działalności gospodarczej.
Rządzący doszli do wniosku, że podniesienie progu może zachęcić więcej osób do pracy na własny rachunek
Jak można przeczytać w uzasadnieniu projektu,
Projektowane zmiany zmniejszą również obciążenia podatkowe oraz przyczynią się do zaktywizowania części społeczeństwa, umożliwiając w szerszym zakresie podejmowanie najprostszej (nieewidencjonowanej) działalności umożliwiającej regularne i legalne pozyskiwanie dochodów.
To dla osób, które chcą spróbować swoich sił w prowadzeniu działalności gospodarczej – na początek nierejestrowanej – bardzo dobra wiadomość. Inna sprawa, że osoby, które będą prowadzić działalność nierejestrowaną, nie zostaną prawdopodobnie w żaden sposób zachęcone do przejścia na „zwykłą” działalność. Tym samym wiele osób może pozostać przy prowadzeniu działalności nierejestrowanej przez dłuższy czas – traktując ją np. jako uzupełnienie dochodów z etatu.
Projekt już trafił do Sejmu (22 września) zatem można się spodziewać, że bez większych przeszkód zostanie przegłosowany i podpisany przez prezydenta w ciągu najbliższych tygodni.