Z jednej strony cydr potanieje, a i piwo będzie tańsze na skutek korzystnych zmian akcyzowych, ale rząd nie przepuści miłośnikom zdrowszej wariacji palenia w postaci e-papierosów i IQOS-ów.
Podatek akcyzowy na liquid i IQOS
Zgodnie z zapowiadanymi przez nas jakiś czas temu zmianami w prawie, e-papierosy oraz ich nowocześniejsi konkurenci będą musiały liczyć się ze znaczącą podwyżką podatków, którymi były dotąd objęte. Oczywiście zapłacą użytkownicy końcowi, czyli palacze. Nowelizacja ustawy o podatku akcyzowym wzbogaca się – niestety – aż o trzy nowe pojęcia: papierosy elektroniczne, czyli e-papierosy, płyn do papierosów elektronicznych, czyli liquidy, no i wreszcie – o wyroby nowatorskie, czyli IQOS.
„34) papierosy elektroniczne – urządzenia jednorazowego albo wielokrotnego użytku służące do spożywania za pomocą ustnika pary powstającej z płynu do papierosów elektronicznych, wyposażone w szczególności w kartridże lub zbiorniki;
35) płyn do papierosów elektronicznych − roztwór przeznaczony do wykorzystania w papierosach elektronicznych, zarówno z nikotyną, jak i bez nikotyny, w tym baza do tego roztworu zawierająca glikol lub glicerynę;
36) wyroby nowatorskie − wyroby będące:
a) mieszaniną, w której składzie znajduje się tytoń lub susz tytoniowy,
b) mieszaniną, o której mowa w lit. a, oraz zawierające odrębnie płyn do papierosów elektronicznych
− inne niż wyroby, o których mowa w art. 98 ust. 1 i art. 99a ust. 1, które dostarczają aerozol bez spalania mieszaniny.”;
Ustawodawca ochoczo wskazuje, że opodatkowanie liquidów do e-papierosów jest powszechnym zabiegiem w krajach Unii Europejskiej, choć nie wynika bezpośrednio z jej regulacji. Na podobne rozwiązania zdecydowały się m.in. Włochy, Portugalia, Rumunia, Łotwa, Słowenia, Finlandia, Grecja, Chorwacja, czy Węgry. Zgodnie z projektem, który wpłynął przed weekendem do Sejmu, płyn do papierosów elektronicznych będzie wyrobem akcyzowym w rozumieniu ustawy o podatku akcyzowym.
Liquidy do e-papiersów i wyroby nowatorskie z akcyzą
Podobny los czeka wyroby nowatorskie, wśród których najbardziej znanym przedstawicielem na polskim rynku konsumenckim są oczywiście IQOS-y od koncernu Philip Morris, które są tak naprawdę inhalatorami wytwarzającymi wedle zapewnień producenta nawet 90% mniej substancji od tradycyjnego papierosa. Nie jestem przekonany czy warto łasić się na zarobki z akcyzy w obliczu nowatorskich technologii palenia i „palenia”, skoro później te same pieniądze trzeba będzie posiadaczom raka płuc wydać za pośrednictwem ZUS-u.
Fundacja Republikańska dowodziła jakiś czas temu, że nadmierne opodatkowanie wcale nie musi być w przypadku e-palenia dla budżetu korzystne. Z pełną wersją nowelizacji oraz uzasadnieniem projektu możemy zapoznać się na stronach sejmowych.