Na początku roku informowaliśmy o tym, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku ruszą masowe kontrole domów. Za przedsięwzięcie odpowiada Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Teraz już wiadomo, kto będzie przeprowadzał te kontrole – a właściwie, zbierał dodatkowe informacje o stanie technicznym budynku. Odpowiedzialni mają być za to kominiarze.
Kominiarze zapytają o stan techniczny budynku
GUNB chce się dowiedzieć, jaki jest realny stan techniczny budynków, w tym – ich emisyjność i efektywność energetyczna. Już na początku roku informowałam, że zebrane dane mają posłużyć tym razem nie państwu, a gminom – tak, by mogły one zdefiniować potrzeby remontowe i termomodernizacyjne na swoim obszarze. Można przypuszczać, że ma to pewien związek z unijną dyrektywą EPBD i czekającą nas wszystkich falą remontów.
Teraz wiadomo już, kto prawdopodobnie zajmą się przeprowadzaniem takich kontroli (czy właściwie – audytów). Z informacji money.pl wynika, że to kominiarze zapytają o stan techniczny budynku i będą zbierać dodatkowe informacje. Jak podobno twierdzą w rozmowie z money.pl – będą to robić, bo „GUNB sobie tego zażyczył”.
Kominiarze mają zbierać dane podczas rutynowych kontroli kominów w domach; będą to robić za pośrednictwem elektronicznego formularza. Właściciele domów muszą być przygotowani na to, że usłyszą pytanie o rodzaj budynku, liczbę kondygnacji czy rodzaj urządzeń grzewczych. Prawdopodobnie kominiarze zapytają również o grubość ścian, dachu czy rodzaj ocieplenia, czyli – ogólnie o stan techniczny budynku.
Z punktu widzenia właścicieli domów istotne jest jednak, czy będą musieli odpowiedzieć na dodatkowe pytania zadane przez kominiarzy. Już wcześniej, informując o zbliżających się masowych kontrolach domów podkreślaliśmy, że nie będą one obowiązkowe. Znajduje to potwierdzenie również w słowach rozmówcy money.pl. Jak twierdzi kominiarz, który chce zachować anonimowość, jeśli właściciel domu odmówi odpowiedzi na pytania, przeprowadzający kontrolę wpisze w odpowiedniej rubryce w formularzu „brak danych”. Tym samym właściciela nieruchomości nie czekają żadne konsekwencje za nieudzielenie odpowiedzi na zadane mu przez kominiarza pytania.
Co istotne, właściciele nieruchomości nie będą ponosić dodatkowych kosztów; konieczne będzie jedynie uiszczenie standardowej opłaty za przegląd kominiarski.
Właściciele będą mogli uzyskać uproszczony audyt energetyczny?
Pytanie brzmi jednak, czy zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, po przeglądzie kominiarskim i odpowiedzeniu na pytania właściciele nieruchomości będą mogli wygenerować i pobrać uproszczony audyt energetyczny. Byłoby to z pewnością korzystne dla właścicieli domów, ponieważ uproszczony audyt pozwoli im na złożenie wniosku o dofinansowanie termomodernizacji nieruchomości w ramach obecnych programów bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów wiążących się z przeprowadzeniem takiego audytu.
Można się spodziewać, że kominiarze zapytają o stan techniczny budynku nie wcześniej niż jesienią tego roku. Na razie ruszył jedynie program pilotażowy, a same „kontrole” mają być przeprowadzane nowego rozporządzenia MRiT, które ma wejść w życie 18 września.