Poprzednia ekipa rządząca przez krótki czas rozważała wprowadzenie ram prawnych dla polskich REIT-ów, jednak ostatecznie wycofała się z tego pomysłu. Niewykluczone jednak, że obecny rząd powróci do tematu. Ministerstwo Finansów ma być gotowe do podjęcia dyskusji.
Szansa na polskie REIT-y. Są bardziej potrzebne, niż sądzą niektórzy
Osoby dysponujące nieco większym kapitałem często decydują się na inwestycję w nieruchomości – rozumianą jako zakup lokalu mieszkalnego (najczęściej na wynajem). To z kolei przyczynia się do wzrostu cen mieszkań; zdarza się, że inwestorzy mają w swoim portfelu nawet kilka mieszkań, chcąc chronić zgromadzony wcześniej kapitał przed inflacją (co byłoby trudne, wpłacając środki np. wyłącznie na lokaty oszczędnościowe czy obligacje skarbowe). Zaletą takiej formy inwestowania jest również fakt, że nie trzeba posiadać takiej wiedzy jak choćby w przypadku giełdy; efekt jest zatem taki, że wiele osób, nie wiedząc w co inwestować, by realnie nie tracić, inwestuje właśnie w nieruchomości – po prostu je kupując.
Alternatywą dla inwestycji w nieruchomości (w rozumieniu skupywania kolejnych lokali) mogłyby być REIT-y. Zjednoczona Prawica miała podjąć prace nad wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego tego rodzajów spółek, ale ostatecznie poprzedni rząd porzucił ten pomysł. Teraz jest jednak szansa na zmianę; minister finansów Andrzej Domański, podczas Spotkania Liderów Branży Nieruchomości organizowanego przez „Rz” stwierdził, że
REIT-y są niezwykle istotne dla zapewnienia nie tylko szerszych możliwości inwestycyjnych na polskiej giełdzie, ale przede wszystkim ważne z punktu widzenia rozwoju lokalnego rynku nieruchomości. Aby tak się stało, potrzebne są mądre i przemyślane regulacje, które sprawią, że inwestycje, także tych drobnych inwestorów, będą dobrze chronione. Kreowanie rozwiązań wymaga uważnego wsłuchania się w głosy różnych grup interesariuszy, uwzględnienia różnych punktów widzenia, tak aby wypracowane rozwiązania były szeroko akceptowane.
Tym samym jest szansa, że MF – choć pewnie nie w najbliższej przyszłości – faktycznie mocniej zainteresuje się tematem REIT-ów. Jest to zresztą też w interesie MRiT.
REIT-y z jednej strony dadzą nowe możliwości polskim inwestorom, z drugiej – mogą pomóc nieco ustabilizować sytuację na rynku nieruchomości
REIT-y to spółki inwestujące w nieruchomości komercyjne, często – pod wynajem. Funkcjonują m.in. na Zachodzie czy w Azji Południowo-Wschodniej; w Polsce jednak nie są uregulowane prawnie. To oznacza, ze dziś nie ma polskich spółek tego kalibru zajmujących się inwestycją w nieruchomości; tym samym polscy drobni inwestorzy nie mogą też ulokować swoich środków w akcjach takiej spółki (co byłoby w wielu przypadkach lepszą i bezpieczniejszą opcją, niż samodzielny zakup nieruchomości w celach inwestycyjnych). REIT-y mogłyby też ustabilizować sytuację na rynku nieruchomości i „przejąć” choć część inwestorów, którzy do tej pory lokowali swoje środki w kolejnych mieszkaniach.
Wydaje się na ten moment, że do wprowadzenia REIT-ów jest jeszcze daleka droga; to jednak dobry moment, by faktycznie powrócić do dyskusji o wprowadzeniu ich do polskiego porządku prawnego.