Osoby korzystające z usług firm pożyczkowych na pewno zetknęły się z procedurą refinansowania chwilówek. To rozwiązanie na pozór korzystne dla osób, które nie są w stanie spłacić całej kwoty; często wpędza je w jeszcze większe finansowe tarapaty. Jednak osoby, które korzystały z tej usługi firm pożyczkowych, nie są pozostawione same sobie i mogą domagać się zwrotu wpłaconych sum.
Refinansowanie chwilówek to często błędne rozwiązanie dla osób znajdujących się w tarapatach finansowych
System refinansowań chwilówek zastąpił tzw. prolongaty, które umożliwiały wydłużenie czasu spłacania zobowiązań. Jednak takie działanie zostało uniemożliwione na skutek ograniczeń prawnych. System wydłużania spłaty zastąpiły tzw. refinansowania, które często odbywają się w obrębie jednej lub dwóch, zaprzyjaźnionych ze sobą firm pożyczkowych. Niestety wiele osób, które są nieświadome działania takiego mechanizmu, dokonuje wpłat bardzo dużych sum pieniędzy na poczet tzw. refinansowań, powodując tym samym powstanie większej kwoty do spłaty.
Refinansowanie można odzyskać podobnie jak prowizję
Pomimo tego, że wiele firm pożyczkowych decyduje się oddać nam należne kwoty prowizji, w przypadku refinansowań nie jest to takie proste. Duża część firm nie zdecyduje się niestety zakończyć polubownie sprawy, co zostawia nam tylko jedno wyjście z sytuacji – pozwanie takiej instytucji finansowej. Działanie samemu lub z pomocą kancelarii prawnej może przynieść oczekiwane przez nas skutki, a należne nam pieniądze wkrótce pojawią się na naszym rachunku bankowym.
Trzeba pamiętać także o tym, że orzecznictwo sądów polskich w tego typu sprawach jest spójne, a więc wyrok sądu będzie prawie na pewno korzystny dla nas. Oznacza to, że sądy dostrzegły już dawno, że oferowanie refinansowań klientom budzi duże wątpliwości prawne.
Sądy w znacznej większości przychylają się do roszczeń powodów i uznają refinansowania za niezgodne z prawem
Jeżeli zdecydujemy się na pozwanie instytucji pożyczkowej, możliwy jest nie tylko zwrot wpłaconych pieniędzy. Dotyczy to przede wszystkim osób, które wpłacały na poczet refinansowań bardzo duże sumy (od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych). Sądy w takich przypadkach uznają często, że kwoty wpłacane na refinansowania muszą zostać zaliczone na poczet spłaty zadłużenia. Warto wspomnieć także, że kwestią refinansowań zajmował się niedawno także Rzecznik Finansowy, który potwierdził, że pobieranie tego typu wpłat od klientów jest bezzasadne.