W sieci krąży wiele mitów na temat spożywania alkoholu przez pasażerów w samochodzie. Jednym z nich jest mit, jakoby pić w aucie można do woli, ale wyłącznie na tylnych siedzeniach. W rzeczywistości nie ma bezpośredniego zakazu spożywania alkoholu przez pasażerów w prywatnych pojazdach, niezależnie od miejsca, które zajmują. Ważne jest jednak, aby pijany pasażer swoim zachowaniem nie zagrażał bezpieczeństwu podróży.
W komunikacji publicznej sytuacja wygląda zupełnie inaczej – w autobusach, tramwajach, metrze, a także na statkach i w samolotach (poza wyznaczonymi miejscami) spożywanie alkoholu jest surowo zabronione.
Pasażer może być pijany, ale powinien siedzieć jak mysz pod miotłą
Spożywanie alkoholu przez pasażerów w prywatnym samochodzie jest dozwolone. Niemniej, w niektórych okolicznościach przewożenie nietrzeźwego pasażera może skończyć się mandatem. Prawo o ruchu drogowym zabrania trzeźwemu kierowcy przewożenia nietrzeźwego pasażera na motocyklu, motorowerze lub rowerze. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy nietrzeźwy pasażer znajduje się w bocznym wózku motocykla.
W przypadku złamania tego przepisu kierowca może otrzymać mandat w wysokości 500 zł oraz 10 punktów karnych. To obostrzenie powinno być brane pod uwagę przy planowaniu transportu osób pod wpływem alkoholu, np. po imprezach.
Wyjątkowo „wesoła” atmosfera w samochodzie na pewno zwróci czyjąś uwagę
Brak bezpośredniego zakazu spożywania alkoholu przez pasażerów w samochodzie daje pewną swobodę. Jednak kierowcy powinni być świadomi ryzyka związanego z przewożeniem nietrzeźwych osób. Podczas rutynowych kontroli policjanci mogą zwrócić uwagę na samochody, w których atmosfera jest bajecznie „wesoła”.
Nowoczesne alkomaty są bardzo czułe, więc absolutnie nie ma co liczyć na to, że kiedy wypijemy mało, to ujdzie nam to na sucho. Wynik kontroli może spowodować spory stres. Kierowca musi być tym bardziej w pełni sprawny, gdy przewozi nietrzeźwych pasażerów. Musi zachować ostrożność i zadbać o to, by ich zachowanie nie wpłynęło na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Bo inaczej zapachnie kolizją lub wypadkiem.
Ile trzeba odczekać, aby po alkoholu legalnie wsiąść za kółko?
Czas potrzebny na zmetabolizowanie alkoholu zależy od wielu elementów. Między innymi od tego, czy alkohol piliśmy na pusty żołądek, czy po posiłku. Indywidualne różnice w metabolizmie mogą wynikać również z wieku, płci, wagi, rodzaju i ilości spożytego trunku. Także przyjmowane leki mogą modyfikować sposób, w jaki organizm radzi sobie z procentami.
Powściągliwie przyjmuje się, że organizm na spalenie 20 gramów czystego alkoholu potrzebuje średnio 2–3 godzin i że 250 ml piwa o średniej mocy, 30 ml czystej wódki lub 100 ml lekkiego wina zawierają 10 gramów tej substancji.