Zakonnice w Polsce nie mogą liczyć na wysokie emerytury. Powody są jasne

Państwo Podatki Praca Dołącz do dyskusji
Zakonnice w Polsce nie mogą liczyć na wysokie emerytury. Powody są jasne

Kwestia wysokości emerytur osób duchownych budzi spore emocje. Wiele osób zastanawia się na jak wysokie świadczenia mogą liczyć księża po przejściu na emeryturę. Mało kto skupia jednak swoją uwagę na zakonnicach. Te, delikatnie mówiąc, są często w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Z czego to wynika?

Emerytura duchownych i jej części składowe

Najpierw warto zrozumieć, jak funkcjonuje system emerytalny duchownych w naszym kraju. Wielu polskich duchownych, w tym księży, wykonuje swoją posługę w ramach umowy o pracę (UoP). W takim przypadku, podobnie jak w innych zawodach, składki na ubezpieczenie społeczne są odprowadzane do ZUS w pełnej wysokości. Część duchownych pełni funkcję katechetów w szkołach, co pozwala im na odprowadzanie pełnych składek, co z kolei przekłada się na wyższe świadczenia emerytalne.

W przypadku duchownych, którzy nie pracują na podstawie umowy o pracę, a ich działalność polega głównie na pracy duszpasterskiej, sytuacja wygląda inaczej. W takim przypadku sami muszą odprowadzać 20% składek do ZUS, podczas gdy Kościół pokrywa pozostałe 80%. Dodatkowo, po ukończeniu 75. roku życia, duchowni mogą liczyć na dodatkowe świadczenie emerytalne wypłacane z Funduszu Kościelnego.

Sytuacja zakonnic w Polsce jest znacznie bardziej skomplikowana i, niestety, często mniej korzystna. Przede wszystkim, w odróżnieniu od księży, zakonnice rzadko podejmują pracę na umowę o pracę. Przez to, nie mają one możliwości odprowadzania pełnych składek do ZUS, co bezpośrednio wpływa na wysokość ich przyszłych emerytur. Dodatkowo, zakonnice przechodzą na emeryturę znacznie wcześniej niż duchowni, a statystycznie żyją także dłużej, co sprawia, że wysokość ich świadczeń emerytalnych jest mocno ograniczona. 

Ksiądz emeryt bogatszy od zakonnicy

Okazuje się, że statystyczny ksiądz ma emeryturę wynoszącą około 3500 złotych. Po ukończeniu 75 lat dostaje dodatkową kwotę z Funduszu Kościelnego. Zakonnice, które nie pracowały na UoP, liczyć natomiast mogą często tylko na emeryturę minimalną (nieco ponad 1600 złotych). Wyższe są świadczenia wypłacane siostrom zakonnym, które pracowały np. w przedszkolach czy szpitalach. Niestety brakuje dokładniejszych informacji na ten temat.

Co ciekawe, w przypadku duchownych wysokiego szczebla emerytury mogą sięgać znacznych kwot. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź otrzymuje emeryturę w wysokości około 23 tysięcy złotych brutto. Duża w tym zasługa faktu, że ma stopień generała. Przez wiele lat pełnił funkcję biskupa polowego WP. To pokazuje, jak zróżnicowane mogą być świadczenia emerytalne w polskim Kościele.

Przyszłość Funduszu Kościelnego

W czasie kampanii wyborczej KO obiecywała zlikwidować Fundusz Kościelny. Donald Tusk na jednym z pierwszych posiedzeń rządu mówił:

Prace będą zmierzały w stronę systemu odpowiedzialności finansowej wiernych za swoje kościoły, a więc mówimy tu o systemie dobrowolnego odpisu od podatku osób zainteresowanych wsparciem swojego Kościoła. Musi to być decyzja wiernych, a nie decyzja państwowa, tak aby wszyscy mieli poczucie sprawiedliwości: jedni więzi z Kościołem, a drudzy poczucia, że nie płacą za coś, na co nie chcą płacić.

Nowe rozwiązanie miało wejść w życie zgodnie z szumnymi zapowiedziami już w tym roku. Na razie jednak jest o nim cicho, a do funduszu ma trafić rekordowa kwota – ponad 272 mln złotych.