Niewykluczone, że Polacy będą mogli cieszyć się z kolejnego dnia wolnego. Mowa o piątku po Bożym Ciele – do Kancelarii Prezydenta wpłynął już odpowiedni projekt.
Piątek po Bożym Ciele wolny od pracy. Jest projekt
Po niedawnej dyskusji o wolnej Wigilii (ostatecznie 24 grudnia już od tego roku jest dniem wolnym od pracy), na horyzoncie pojawia się kolejna propozycja rewolucji w polskim kalendarzu. Jak informuje „Fakt”, na biurko prezydenta trafiła petycja obywatelska, która zakłada dodanie aż sześciu nowych dni wolnych od pracy – jednym z nich miałby być piątek po Bożym Ciele.
Wnioskodawcy proponują, by do listy dni wolnych dopisać Wielki Czwartek, Wielki Piątek, 2 maja, piątek po Bożym Ciele, Dzień Zaduszny (2 listopada) oraz Sylwestra. Wskazują przy tym, że dni takie jak 2 maja czy piątek po Bożym Ciele to w wielu firmach i instytucjach okresy o znikomej produktywności; pracownicy masowo biorą wtedy urlopy, część osób ucieka się z kolei do krótkiego L4.
W debacie publicznej regularnie pojawiają się szacunki, że każdy dodatkowy dzień wolny to koszt dla PKB rzędu kilku, a nawet kilkunastu miliardów złotych. Jak jednak na łamach „Faktu” zauważa ekonomista Marek Zuber, te wyliczenia mogą być zawyżone. Wiele kluczowych sektorów, takich jak służby mundurowe, opieka zdrowotna, transport czy strategiczne gałęzie przemysłu, pracuje niezależnie od świąt. Coraz częściej podnosi się też argument, że dłuższe weekendy mogą stymulować inne gałęzie gospodarki. Polacy chętniej wydają wtedy pieniądze na krótkoterminową turystykę krajową, gastronomię czy kulturę, co częściowo rekompensuje straty w innych sektorach. Teoretycznie zatem więcej dni wolnych nie oznacza wyłącznie strat dla polskiej gospodarki.
Jak Polska wypada na tle Europy?
Dyskusja o liczbie dni wolnych toczy się w całej Europie. Obecnie w Polsce mamy 13 dni ustawowo wolnych od pracy, co plasuje nas nieco powyżej unijnej średniej wynoszącej około 12 dni. Nie jesteśmy jednak w czołówce. Liderami są takie kraje jak Austria, Cypr czy Słowacja, gdzie liczba dni wolnych sięga 15-17. Z drugiej strony, w krajach o wysokiej produktywności, jak Holandia czy Irlandia, jest ich znacznie mniej (odpowiednio 8 i 10).
Czy ustanowienie kolejnych dni wolnych od pracy ma jakiekolwiek szanse powodzenia? Na ten moment wydaje się, że może być o to ciężko, zwłaszcza że już dyskusja na temat wolnej Wigilii wzbudziła spore emocje. Z drugiej strony niewykluczone jest, że prezydent Nawrocki będzie dążył do postawienia koalicji rządzącej pod ścianą – i poprze obywatelski projekt.