Jak wiadomo, za pośrednictwem urzędu pracy naprawdę nieliczni znajdują zatrudnienie. Trzeba jednak przyznać, że instytucje te udzielają wsparcia bezrobotnym na inne sposoby. Przede wszystkim można z nich otrzymać bezzwrotną dotację na założenie działalności gospodarczej, wynoszącą obecnie ok. 50 tys. zł. Żeby się nią starać, trzeba m.in. napisać biznesplan. Zadania tego nie warto zlecać profesjonalistom i lepiej wykonać je samodzielnie.
Jak zakładać firmę, to z pomocą finansową z urzędu pracy
Popularne pośredniaki od lat dysponują środkami, których przeznaczeniem jest wsparcie początkujących przedsiębiorców w rozpoczęciu działalności. Regularnie ogłaszają więc kolejne programy.
W szczegółach mogą się one różnić. Ich wspólny mianownik jednak stanowi to, że można otrzymać kilkadziesiąt tysięcy złotych na wydatki związane z uruchomieniem firmy. To, co dokładnie wolno z nich opłacić, zawsze określa wewnętrzny regulamin danego programu.
Zwykle nie ma problemu z zakupem sprzętu komputerowego czy wyposażenia lokalu. W ramach niektórych naborów można też uzyskać środki na nabycie samochodu czy remont pomieszczenia przeznaczonego do działalności.
Podstawą otrzymania pieniędzy jest dobry biznesplan
Każdy bezrobotny, aby dostać środki, musi przygotować obszerną dokumentację. W ramach większości naborów konieczny jest opis planowanego przedsięwzięcia, zwany potocznie biznesplanem. Zwykle należy go sporządzić na podstawie wzorca obowiązującego w danym urzędzie.
Załóżmy, że chcemy otworzyć zakład fryzjerski. W takiej sytuacji należy szczegółowo wyjaśnić w opisie przedsięwzięcia np. to, co sprawia, że warto go uruchomić w wybranym przez nas miejscu, zdefiniować grupę docelową klientów czy odnieść się do oferty konkurencji z jednoczesnym wskazaniem tego, w czym będziemy lepsi.
Pisemny projekt działalności zwykle ma od kilkunastu do kilkudziesięciu stron. Niektóre osoby przeraża jego przygotowanie, stąd zlecają je profesjonalistom specjalizującym się w takich zadaniach. Może być to jednak spory błąd.
Opis przedsięwzięcia najlepiej przygotować samemu
Usługę pomocy w pisaniu biznesplanów świadczą różne osoby – od copywriterów zajmujących się wszystkimi tematami, poprzez ekonomistów i księgowych, aż po firmy consultingowe.
Kłopot polega jednak na tym, że opracowane z ich wsparciem wnioski na ogół prezentują zbyt wysoki poziom w stosunku do tego, czego wymagają urzędnicy.
Ci, mając później przed sobą np. fryzjerkę z biznesplanem obejmującym fachową analizę makroekonomiczną zakładów w mieście, mogą co najwyżej rozłożyć ręce, zwyczajnie jej nie rozumiejąc.
Poza tym w PUP-ach częstą praktyką są swego rodzaju rozmowy kwalifikacyjne na temat przedsięwzięć planowanych przez bezrobotnych. Stąd osoba, której ktoś napisał profesjonalny wniosek, może mieć problem z zaprezentowaniem zawartych w nim danych.
Urzędnicy zresztą nierzadko doskonale się w tym orientują – gdy treść biznesplanu nie współgra z wypowiedzią bezrobotnego, jakiego mają przed sobą. Z tego powodu wniosek zawsze, gdy tylko się da, należy pisać samodzielnie. Bo zlecenie tego fachowcowi może przynieść skutki odwrotne od oczekiwanych.