Dzięki zmianom w prawie, większa grupa osób może uzyskać zasiłek po urodzeniu dziecka. Także ci, którzy nie mają zatrudnienia.
Choć wciąż „najbardziej opłacalnym” momentem w życiu na rodzicielstwo będzie ciąża w trakcie umowy o pracę na czas nieokreślony, to w związku z paroma zmianami, znacznie łatwiej będzie także tym, którzy na taki przywilej nie mogą sobie pozwolić. Mowa tu zarówno o bezrobotnych i studentach, jak i ojcach samotnie wychowujących dzieci.
Od dnia 14 sierpnia 2015 wchodzi w życie zmiana ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Jest to odpowiedź na historię sprzed roku, kiedy matka porzuciła piątkę dzieci, a ich ojciec nie miał prawa do zasiłku. Teraz może się starać o wypłatę należności wstecznych.
Jest jednak pewien warunek – ojciec musi być ubezpieczony. Wtedy uzyska świadczenie. Będzie to miało miejsce zarówno w przypadku, w którym matka porzuci rodzinę, jak i też w razie jej zgonu. Aby jednak uzyskać pieniądze, uprawniającą do nich sytuację trzeba będzie udokumentować – na przykład przez oświadczenie o porzuceniu.
Kolejną istotną zmianą w zasiłkach jest jedna z ostatnich ustaw jakie podpisał prezydent Bronisław Komorowski. Przyznaje ona prawo do rocznego zasiłku także rodzicom, którzy nie są zatrudnieni. Mowa tu przede wszystkim o studentach oraz bezrobotnych, jednak tylko tych którzy podlegają ubezpieczeniu chorobowemu.
W myśl nowelizacji, przy pierwszym urodzonym dziecku rodzicom przysługiwać będzie 1000 zł co miesiąc przez 52 tygodnie (1 rok). Dwójka dzieci uprawniania do pobierania świadczenia przez 65 tygodni, trójka – 67 tygodni, czwórka – 69 tygodni, piątka lub więcej – 71 tygodni. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2016, jednak pieniądze otrzymają też ci, którzy urodzili dziecko wcześniej. Przykładowo, gdyby termin porodu przypadał na 1 października, „przepadłyby” 3 miesiące roku 2015, ale w ciągu 9 miesięcy 2016 roku, świadczenia byłyby wypłacane.
Planujesz powiększenie rodziny, ale nie wiesz jakich świadczeń i w jakich okolicznościach możesz oczekiwać? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.