Choroba pracownika może się zdarzyć także w trakcie urlopu. Czy w związku z tym przepadają dni wolne i świadczenia urlopowe?
Zazwyczaj zatwierdzony wniosek urlopowy oznacza gwarantowane dni wolne. Czasem jednak coś może przeszkodzić w wakacyjnych planach. Pisaliśmy już o sytuacji, w której pracodawca może odwołać zatrudnionego z urlopu. Możliwa jest też choroba, w trakcie której należy mieć na uwadze parę czynników.
Po pierwsze, o czym na łamach portalu już wspominaliśmy, niewykorzystane, ale zarezerwowane dni wolne nie przepadają. Mówi o tym kodeks pracy:
Art. 166. Część urlopu niewykorzystaną z powodu:
1) czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby,
2) odosobnienia w związku z chorobą zakaźną,
(…)
pracodawca jest obowiązany udzielić w terminie późniejszym.
Przerwany urlop ma jednak jeszcze drugi aspekt. Stratny mógłby być nie tylko zatrudniony, który w wyniku choroby nie mógł w pełni wykorzystać wolnego. Także pracodawca może mieć podstawy do tego, aby wysuwać roszczenia w związku z odwołaniem urlopu. Dzieje się to w przypadku, kiedy zdążył on już wypłacić świadczenie urlopowe.
Omawiane świadczenie może być wypłacane pracownikom, jeżeli ci korzystają z urlopu wypoczynkowego przez co najmniej 14 dni bez przerwy. Jego wysokość jest przeliczana w każdym roku, a przykładowo kwoty w roku 2015 to: od 145,86 zł dla pracownika młodocianego, przez 1093,93 zł w większości przypadków, aż do 1458,57 zł dla osób zatrudnionych w szczególnych warunkach.
Jeżeli pracownik w związku z chorobą nie wykorzysta „ciągiem” 14 dni urlopu, będzie musiał zwrócić uzyskane świadczenie. Jednak sam pracodawca nie może należności ściągnąć „na siłę”, np. poprzez pomniejszenie pensji za najbliższy miesiąc. Możliwy jest dobrowolny zwrot przez zatrudnionego, przeniesienie pieniędzy do wykorzystania w czasie, w którym urlop zostanie wykorzystany lub, w ostateczności, skierowanie sprawy do sądu.
Problemy z prawem pracy, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.