„Uśmiech”, a teraz „podpisz zgodę” – to nie żart, umieszczając zdjęcia znajomych na facebooku, musimy uzyskać ich zgodę (najlepiej pisemną). W przeciwnym wypadku naruszamy ich dobra osobiste, a stąd już krótka droga do procesu o zadośćuczynienie. Ochrona wizerunku w sieci. Jak ochronić się przed jego bezprawnym wykorzystaniem?
Wizerunek w internecie
Wizerunek, czyli nasza podobizna, zdjęcie, obraz, wszystko to, co nas przedstawia lub patrząc szerzej – to, w jaki sposób jesteśmy postrzegani. Jest tak ściśle z nami związany, że chyba nie powinno dziwić, jaki ogromną wagę współcześnie do niego przykładamy. I słusznie, bo to jedna z naszych bardziej osobistych rzeczy.
Ochrona prawna wizerunku dokonuje się na kilku płaszczyznach. Obok przepisów prawa cywilnego, chronią go również przepisy prawa karnego. Czyniąc to bez zgody zainteresowanego, narażamy się na sankcje. Żart z początku artykułu wcale nie musi być śmieszny, jeśli okaże się, że dana osoba nie tylko nie życzyła sobie znaleźć się na naszym facebookowym profilu, ale również żąda za to odszkodowania. Cóż z niektórymi osobami nawet na zdjęciach nie wychodzi się dobrze.
Prawna ochrona wizerunku w sieci
Wizerunek to jedno z dóbr osobistych i zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego podlega ochronie. Obok kodeksu cywilnego, taką ochronę gwarantuje także prawo autorskie – art. 81 ustawy wskazuje, że jego rozpowszechnianie wymaga zezwolenie osoby na nim przedstawionej. Ochronę przed bezprawnym wykorzystaniem wizerunku, zapewniają również przepisy prawa karnego, które sankcjonują tzw. kradzież tożsamości.
Każde umieszczenie zdjęcia na facebooku, na którym znajdują się inne osoby poza nami, wykorzystuje i rozpowszechnia czyjś wizerunek. Oczywiście nie należy popadać w skrajność, bo takim naruszeniem nie będzie umieszczenie zdjęcia, na którym znajdują się osoby będące częścią większej całości.
O naruszeniu mówimy jedynie w przypadku zdjęć, które dość jednoznacznie przedstawiają daną osobę (na których można ją rozpoznać), choć i tu jest dość szerokie pole do interpretacji. Jak pokazuje jednak życie za każdym razem, gdy chcemy umieści w sieci zdjęcie ze znajomymi z wakacji, warto zapytać ich o zgodę, bo błahe zdjęcie może niekiedy stać się zarzewiem konfliktu.