51% firm ma problemy ze znalezieniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach – wynika z raportu Niedobór talentów ManpowerGroup. Co oznacza niedobór pracowników dla pracodawców i samych pracowników?
Niedobór pracowników to problem dla połowy polskich pracodawców. 51% z nich narzeka, że ma problemy ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Nie jest to u nas problem tak dotkliwy jak np. w Japonii (tam takie problemy zgłasza blisko 90% przedsiębiorców), ale daleko nam choćby do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, gdzie tylko co 5 firma ma problemy z rekrutacją.
Okazuje się jednak, że – wbrew pozorom – wcale nie chodzi (a przynajmniej nie przede wszystkim) o brak dobrych kandydatów czy zbyt wysokie wymagania rekrutów. Nie, głównym problemem jest, tak po prostu, brak kandydatów. Jakichkolwiek.
Niedobór pracowników dotyczy każdej branży. A lepiej raczej nie będzie
Jak wynika z raportu Niedobór talentów 2018, ponad połowa polskich przedsiębiorców jako główny powód braku obsadzenia wakatów wskazuje brak kandydatów. Raptem 19% rekrutujących narzeka na zbyt wysokie wymagania finansowe kandydatów. Co 8 kandydat na pracownika nie ma wystarczającego doświadczenia zawodowego. Z kolei tylko 8% przedsiębiorców narzeka na brak kompetencji twardych u kandydatów. Największe problemy z niedoborem pracowników przy rekrutacji mają duże firmy, zatrudniające ponad 250 osób. Aż 3/4 z nich narzeka ma brak rąk do pracy.
Co więc robią polscy pracodawcy, aby z tym walczyć? Otóż coraz częściej… poddają się. Co prawda co trzeci z nich organizuje np. dodatkowe szkolenia czy kursy, o tyle 35% nie podejmuje żadnej strategii – podczas gdy dwa lata temu „brak strategii” deklarowało 19% firm. Wygląda zatem na to, że przedsiębiorcy są brakiem pracowników po prostu zrezygnowani i próbują przeczekać te trudne czasy. Pytanie, czy to właściwe podejście? Wydaje się zresztą, że marazm dobrze oddaje nastroje wśród polskich przedsiębiorców, którzy nie kwapią się do inwestowania w rozwój firm. Dość powiedzieć, że udział inwestycji w PKB w 2017 roku wyniósł raptem 17,7% wobec 20,q% w 2015 roku i był najniższy od… połowy lat 90-tych.
Najtrudniej firmom znaleźć:
- wykwalifikowanych pracowników fizycznych (spawaczy, elektryków, mechaników),
- kierowców,
- pracowników sektora produkcji przemysłowej,
- inżynierów,
- pracowników restauracji i hoteli.
To ważna wskazówka dla młodych ludzi, którzy zastanawiają się, jaka praca po liceum na nich czeka. A co mogą zrobić przedsiębiorcy? Dr Tomas Chamorro-Premuzic, Główny Ekspert ds. Talentów w ManpowerGroup wskazuje, że kluczowe jest podejście pracodawców do kultury organizacyjnej:
Bez względu na posiadane kwalifikacje, istotniejsze i bardziej cenione są umiejętności miękkie. Najlepszym sposobem jest skoncentrowanie się na uniwersalnych cechach związanych ze zdolnościami, serdecznością i determinacją. Przedsiębiorstwa, którym uda się stworzyć kulturę organizacji sprzyjającą uczeniu się i zdobywaniu nowych kompetencji przez pracowników, mogą w przyszłości spodziewać się lepszych wyników niż konkurencja.
Potwierdza to, o czym pisałem niedawno: prestiż i styl zarządzania są kluczowymi elementami, pozwalającymi na przyciągnięcie najlepszych pracowników do swojej firmy. Idealny pracodawca nie tylko dobrze płaci, ale przede wszystkim dba o pracowników. Wtedy niedobór pracowników będzie zmartwieniem konkurencji, nie naszym.