Zmiany w prawie karnym wprowadzane pod wpływem COVID-19 są co najmniej kontrowersyjne

Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji (120)
Zmiany w prawie karnym wprowadzane pod wpływem COVID-19 są co najmniej kontrowersyjne

„Covidowe” zmiany w prawie karnym. Niektóre z nich – i częściowe „upchnięcie” ich do ustawy tzw. covidowej – jawią się jako co najmniej kontrowersyjne.

Covidowe zmiany w prawie karnym

Tydzień temu parlamentarzyści przegłosowali pakiet zmian w przepisach, także poprzez modyfikację treści ustawy covidowej. Zmiany są daleko idące i dotyczą głównie prawa karnego (i wykroczeń) – chodzi m.in. o zakaz organizowania zbiórek w rozszerzonym wydaniu, na przykład dla przedsiębiorców spod znaku #otwieraMY.

Dużo bardziej szokujące są przepisy odnoszące się do prawa karnego per se. W mojej opinii mogą być nawet w jakimś zakresie niekonstytucyjne, a z pewnością na wskroś niekorzystne dla podsądnych. Chodzi m.in. o zawieszenie biegu terminów przedawnienia karalności i wykonania kary, a także o redukcję składów orzekających w niektórych postępowaniach apelacyjnych.

Przepisy zostały uchwalone przez Sejm, więc można w zasadzie uznać, że – tak czy inaczej – wkrótce wejdą w życie. Ustawa określa, że wchodzi w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia. To zdecydowanie za krótko, szczególnie mając na względzie powagę gałęzi prawa, do której się odnosi. Niemniej do tego rodzaju legislacji zdążyliśmy się już – niesłusznie – przyzwyczaić.

Za przyjęciem projektu ustawy głosowało 242 posłów (głównie PiS, a także kilku posłów innych ugrupowań, jak Dobromir Sośnierz), 210 było przeciw, zaś 2 wstrzymało się. Pakiet zmian wydaje się być częściowo kontrowersyjny – bo oczywiście nie co do całości można stawiać tego rodzaju zarzuty.

Warto jednak zwrócić uwagę na dwie zmiany, które w dosyć jaskrawy sposób rzucają się w oczy przy czytaniu uchwalonej przez Sejm ustawy. Wspomniane wcześniej wykroczenie polegające na organizacji zbiórek pieniężnych w szerszym zakresie niż dotychczas, a także istotne zmiany w prawie karnym (zarówno materialnym, jak i procesowym)

Rozszerzony zakaz zbiórek

Rzeczona ustawa modyfikuje brzmienie art. 57 §1 k.w., który obecnie nosi poniższe brzmienie:

Kto organizuje lub przeprowadza publiczną zbiórkę ofiar na uiszczenie grzywny orzeczonej za przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie lub wykroczenie skarbowe albo nie będąc osobą najbliższą dla skazanego lub ukaranego uiszcza za niego grzywnę lub ofiarowuje mu albo osobie dla niego najbliższej pieniądze na ten cel, podlega karze aresztu albo grzywny.

Po rozszerzeniu powyższego katalogu, karalna jako wykroczenie (aresztem albo grzywną) będzie organizacja (i przeprowadzenie) publicznej zbiórki ofiar na uiszczenie:

  • grzywny orzeczonej za przestępstwo, przestępstwo skarbowe, wykroczenie lub wykroczenie skarbowe,
  • świadczenia pieniężnego, 
  • przepadku przedmiotów stanowiących kwotę pieniężną, 
  • równowartości przepadku przedmiotów lub przedsiębiorstwa, 
  • przepadku korzyści majątkowej stanowiącej kwotę pieniężną, równowartości przepadku korzyści majątkowej, 
  • odszkodowania, 
  • zadośćuczynienia, nawiązki, 
  • podlegającej zwrotowi korzyści majątkowej stanowiącej kwotę pieniężną albo równowartości podlegającej zwrotowi korzyści majątkowej,
  • poręczenia majątkowego,
  • zabezpieczenia majątkowego.

Mimo znacznego rozszerzenia treści ww. przepisu próżno jednak szukać tam administracyjnej kary pieniężnej. Nie wykluczone jednak, że kolejna nowelizacja – przy zauważeniu tego uchybienia – pozbawi obywateli legalnej możliwości wspierania osób „ukaranych” administracyjnie.

Zmiany w prawie karnym

Dużo bardziej kontrowersyjne są zmiany w prawie karnym. Jedną z nich jest uznanie, że w sprawach

o przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności, której górna granica nie przekracza 5 lat, na rozprawie apelacyjnej sąd orzeka w składzie jednego sędziego, jeżeli w pierwszej instancji sąd orzekał w takim samym składzie.

Kontrowersje dotykają też prawa materialnego, albowiem dodaje się do ustawy covidowej art. 15zzr[1] ust. 1, zgodnie z którym w:

okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, oraz w okresie 6 miesięcy po ich odwołaniu nie biegnie przedawnienie karalności czynu oraz przedawnienie wykonania kary w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe.

Powyższe stosuje się także do czynów popełnionych przed ewentualnym wejściem w życie ww. ustawy. Uzasadnienie ustawy wskazuje, że chodzi tutaj o zapobieganie negatywnym skutkom wywoływanym przez epidemię, co rzutuje na sprawność prowadzonych postępowań.

Niemniej jedną z fundamentalnych zasad prawa karnego jest zakaz stosowania ustawy nowej, gdy jest mniej względna dla sprawcy, aniżeli poprzednia. Tę zasadę można odnieść do przedawnienia karalności, a także do możliwości rozpatrzenia sprawy przez Sąd w składzie trzech sędziów – rozwiązania covidowe, niby temporalne, ale kto przecież wie, kiedy stan epidemii ustanie – to znaczne ograniczenie praw osób oskarżonych (i skazanych).