Jesteś amatorem eksploracji z wykrywaczem metalu? Sprawdź, gdzie możesz legalnie szukać skarbów

Państwo Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji (1751)
Jesteś amatorem eksploracji z wykrywaczem metalu? Sprawdź, gdzie możesz legalnie szukać skarbów

Z uwagi na niedawną nowelizację przepisów, przez którą za poszukiwanie skarbów grozi nawet więzienie, pewne pytanie okazuje się niezwykle aktualne. Gdzie można chodzić z wykrywaczem metalu tak, aby nie przysporzyć sobie problemów? 

Gdzie można chodzić z wykrywaczem metalu?

Jakiś czas temu głośno zrobiło się o nowelizacji przepisów, która spowodowała, że poszukiwanie skarbów nie jest już wykroczeniem, a przestępstwem. Artykuł 109c ustawy o ochronie zabytków stanowi obecnie, że:

Kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Sam przepis powoduje niestety mnóstwo wątpliwości. Warto w tym miejscu zadać pewne pytanie — czym jest poszukiwanie zabytków?

Udzielenie odpowiedzi na powyższe wymaga jednak wyjaśnienia, czym jest w myśl przepisów poszukiwanie, a czym jest zabytek.

Zgodnie z definicją legalną, zabytkiem jest:

nieruchomość lub rzecz ruchoma, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową

Poszukiwanie zabytków z kolei jest każdym działaniem, na przykład z użyciem wykrywacza metali, mające na celu znalezienie zabytku.

Skąd wiadomo, że pod ziemią znajdują się zabytki?

Warto zauważyć, że kryminalizowane jest samo poszukiwanie zabytków, niezależnie od tego, czy uda się jakikolwiek znaleźć. Wydaje się, że kluczowa jest kwestia woli poszukującego, tj. czy w jego świadomości korzystanie z wykrywacza metalu ma na celu wydobycie zabytków, bądź godzi się, z tym że jakieś znajdzie. Inną kwestią, która może mieć de facto wpływ na przestępność tego czynu, jest obiektywne stwierdzenie, czy na danym terenie w ogóle mają szansę znajdować się zabytki.

Oby dwie sfery są prawdopodobnie dosyć trudne do wykazania. Jednakże łatwiej jest, przez sam fakt korzystania z wykrywacza metali na terenie np. lasu, w którym znajdowano w przeszłości przedmioty historyczne, przyjąć, iż poszukujący eksploruje teren z zamiarem poszukiwania zabytków.

Inna sytuacja może mieć miejsce, gdy korzystający z wykrywacza metali poruszać się będzie na plaży, bądź własnej nieruchomości, albo jak wykaże, iż korzystanie z wykrywacza metali ma na celu znalezienie np. zagubionej rzeczy.

To w końcu można, czy nie można?

Ustawodawca wprowadził bardzo wątpliwą konstrukcję, stypizując przestępstwo, które nie określa precyzyjnie, kiedy zostaje popełnione. Tak czy inaczej, poszukiwanie zabytków gdziekolwiek bez zezwolenia stanowi przestępstwo.

Z kolei poszukiwanie zagubionej rzeczy albo eksplorowanie plaży w poszukiwaniu zagubionych przez ludzi przedmiotów, raczej nigdy nie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, chyba że sam poszukujący przedstawi, że zamierza on znaleźć właśnie zabytki, nie mając odpowiedniego zezwolenia.

W wypadku, gdy poszukiwacz zamierza szukać zabytków, powinien uzyskać odpowiednie zezwolenie, które ujęte jest w rozporządzeniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 22 sierpnia 2018 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, prac restauratorskich i badań konserwatorskich przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków albo na Listę Skarbów Dziedzictwa oraz robót budowlanych, badań architektonicznych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków, a także badań archeologicznych i poszukiwań zabytków.