Partnerzy serwisu:
Biznes

Irlandzki cud gospodarczy. Jak do niego doszło i czy w najbliższym czasie doczekamy się połączenia Irlandii?

Maciej Wąsowski
30.10.2022
Maciej Wąsowski
Maciej Wąsowski
30.10.2022
Irlandzki cud gospodarczy. Jak do niego doszło i czy w najbliższym czasie doczekamy się połączenia Irlandii?

Co jest przyczyną irlandzkiego cudu gospodarczego? Co sprawiło, że dawny satelicki względem Wielkiej Brytanii kraj z roku na rok notował ciągły wzrost? Czy istnieje realna szansa na Zjednoczenie Irlandii?

Donald Tusk miał rację, gdy przed wieloma laty, w spocie wyborczym Platformy Obywatelskiej jako przykład harmonijnie rozwijającego się kraju wskazał Irlandię. Były premier już 15 lat temu zdawał sobie sprawę z sukcesów reform gospodarczych obranych przez irlandzkich rządzących. Obietnice oraz plany o stworzeniu z polskiej gospodarki potęgi na wzór Irlandii legły jednak w gruzach. Jednak prawdopodobnie żaden z naszych rodzimych polityków nie spodziewał się jak bardzo Irlandia może się jeszcze rozwinąć.

Bono, IRA i ciemny Guinness

Przez lata Irlandię opisywano głównie jako wyspę św. Patryka, ojczyznę Bono, leprechaunów oraz piwa Guinness. Kraj jakich wiele, nie wyróżniający się niczym szczególnym. Skłócony z resztą rodziny brytyjskich państw kuzyn, w którym na dodatek nie jest zbyt bezpiecznie. W końcu dopiero w 2005 r. IRA (Irish Republican Army – Irlandzka Armia Republikańska) oficjalnie ogłosiła zakończenie walki zbrojnej. Działa jednak w dalszym ciągu, lecz wyłącznie przy użyciu dozwolonych, zdecydowanie bardziej parlamentarnych metod. Schedę po niej przejęły jednak inne organizacje terrorystyczne. Ekstremiści dalej nie pogodzili się z faktem przynależności Irlandii Północnej do brytyjskiej Korony. Dlatego wciąż na terytorium Irlandii zdarzają się zamachy bombowe.

Na szczęście jest nadzieja na to, że skończą się na dobre. Jak bumerang powraca bowiem w ostatnich latach temat zjednoczenia Irlandii. Koncepcji politycznej, której założeniem jest istnienie jednego, w pełni suwerennego państwa obejmującego terytorium całej zielonej wyspy. Wraz z powszechnie postępującą laicyzacją społeczeństw w niemalże wszystkich państwach Europy, również w Irlandii należy spodziewać się innych nastrojów społecznych, niż choćby przed dziesięcioma laty. A przecież pod koniec lat 60 cała wyspa skąpana była w niezwykle krwawej i pełnej ofiar wojnie plemiennej. Zaś osią brutalnego sporu były różnice na tle etnicznym oraz religijnym.

Co ciekawe, mimo że zaangażowanych i praktykujących wiernych raczej ubywa, to po raz pierwszy w historii wyspy większą grupę wyznawców stanowią  katolicy.

Irlandii bliżej do Europy niż do Wielkiej Brytanii

Wydarzenia ostatnich lat, tj. Brexit, ciągłe zawirowania w brytyjskim rządzie oraz śmierć Królowej Elżbiety sprawiły, że Irlandczycy coraz śmielej dopatrują swoich szans na Zjednoczenie Irlandii. Niewątpliwie sukcesem dla tej idei było pozostawienie Irlandii Północnej w strefie swobodnego przepływu towarów w ramach Unii Europejskiej. Oznacza to, że towary, które trafiają do i z Irlandii Płn., klasyfikowane są jako towary unijne. W przypadku Wielkiej Brytanii oraz Irlandii Północnej zachodzi już pełen proces odprawy oraz kontroli celnej.

Dodatkowo, warto podkreślić, że w maju br. lokalne wybory w Irlandii Północnej po raz pierwszy wygrała republikańska partia Sinn Fein. Północnoirlandzcy republikanie dzielą wspólnie idee ze swoimi braćmi z południowej części wyspy. Także dążą do zjednoczenia wszystkich 32 hrabstw znajdujących się na zielonej wyspie.

Obecnie dla zamieszkujących wyspę Irlandia stanowi furtkę do Europy. Oferuje niższe podatki oraz znacznie uproszczoną – mimo przynależności do Unii Europejskiej – biurokrację. Tutejsze rozwiązania optymalizujące prowadzenie działalności gospodarczej należą do najbardziej liberalnych oraz korzystnych dla przedsiębiorców w całej Europie. Anglicy mają coraz mniej do zaoferowania, obecnie lepszy w dalszym ciągu pozostaje w Wielkiej Brytanii system opieki zdrowotnej.

Irlandzki cud gospodarczy

Wbrew pozorom wspomniany powyżej Donald Tusk nie był żadnym wizjonerem. Już bowiem na 9 lat przed spotami wyborczymi Platformy Obywatelskiej prestiżowy magazyn The Economist zapowiadał rychły sukces irlandzkiej gospodarki. Cóż, co tym bardziej niezwykłe cud nie wziął się tam znikąd. Nie powstał także za sprawą wprowadzania socjalnych świadczeń, rozdawania publicznych pieniędzy oraz rozleniwiania społeczeństwa.

Postawiono na radykalną walkę z postępującym i wysokim bezrobociem. Poprawiono także konkurencyjność całej gospodarki. Zdecydowano się na obniżenie kluczowych podatków dotyczących przedsiębiorców. W ten sposób udało się sciągnąć do Irlandii takich gigantów jak Apple, Google, Facebook czy Starbucks. Jak zatem widać racjonalne, liberalne i wolnościowe metody wprowadzane w przemyślanej, długofalowej strategii potrafią przynieść wymierne efekty. Niesłychane, kto by pomyślał, że przemyślane i rozważne reformy, w zakresie których państwo decyduje się obniżyć podatki mogą doprowadzić do harmonijnego rozwoju gospodarczego. Co z kolei bezpośrednio wpływa na poprawę warunków życia niemalże całego społeczeństwa.

Wspomniane reformy doprowadziły zaś do niezwykłego, wynoszącego nawet 11 proc. w skali roku wzrostu gospodarczego. Bezrobocie z ok. 20 proc. przed kilkoma laty zostało zredukowane do zaledwie 3,5 proc. Ponieważ dzięki ściągnięciu zagranicznego kapitału w Irlandii powstało tysiące nowych miejsc pracy.

Co ciekawe koszty pracy w porównaniu z Wielką Brytanią są niższe nawet o ok. 15 proc. w porównaniu z Polską nawet o 80 proc. Duże znaczenie dla inwestorów ma fakt, że założenie firmy można załatwić w jeden dzień.

To obecnie 5 gospodarka świata w rankingu PKB per capita, a zatem najbardziej odzwierciedlającym możliwości siły nabywczej pieniądza u przeciętnego obywatela danego kraju. Irlandia w tym zestawieniu wyprzedziła Szwajcarię oraz Luksemburg, a zatem kraje stawiane zawsze jako wzór.

Irlandia to dobre miejsce na siedzibę firmy

Gazety na całym świecie rozpisywały się, że to dzięki irlandzkiemu systemowi podatkowemu Google nie zapłaciło podatku od ponad 16 mld euro przychodów.  Prawdą jednak jest, że UE wciąż szuka nowych sposobów, aby zwiększyć opodatkowanie amerykańskich firm technologicznych. Co także niespecjalnie podoba się irlandzkim władzom. W końcu Wyspa Świętego Patryka nie jest wyłącznie rajem dla gigantów zza oceanu. Liberalne i jasne przepisy podatkowe oraz atrakcyjne stawki opodatkowania kuszą małych i dużych przedsiębiorców z całego świata. Niski CIT oraz wysoka wolna kwota od podatku, to niewątpliwie hasła wpływające na ożywienie gospodarczej koniunktury. W końcu miejscowy irlandzki ZUS to tylko od 0,5 do 11 proc. dochodu. Co więcej, każdy przedsiębiorca, który nie wykazuje zysku jest zwolniony z wnoszenia jakichkolwiek opłat.

Atrakcyjne regulacje podatkowe skłoniły zagranicznych inwestorów do przenoszenia swoich biznesów na zieloną wyspę. Podatkowe dyspensy nie są przewidziane wyłącznie dla krezusów. Mniejsze przedsiębiorstwa z całego świata zmieniają swoje stare adresy na irlandzkie. Inwestorzy i przedsiębiorcy to także tysiące nowych miejsc pracy. Bezrobocie już dawno przestało stanowić problem dla irlandzkiego społeczeństwa.

Irlandczycy niewątpliwie w ostatnich latach dokonali wielkich rzeczy. Niewiele jest państw, które w tak krótkim czasie zaliczyłyby tak wielki progres. To w końcu nie tylko wskaźniki na wykresach makro i mikroekonomicznych, to realna poprawa jakości życia milionów ludzi. Nie da się ukryć, że kraj znajduje się w obecnie w przełomowym momencie swojej historii. Stojąc na rozstaju dróg Irlandczycy z Północy będą musieli zadecydować, czy chcą wspólnie ze swoimi braćmi z południa tworzyć irlandzką potęgę, czy w dalszym ciągu zajmować bezpieczną pozycję małego brata Londynu.


fundacja wolności gospodarczejArtykuł stanowi część cyklu „Wolność Gospodarcza„, prowadzonego na łamach Bezprawnika w ramach projektu realizowanego z Fundacją Wolności Gospodarczej. To założona w 2021 roku fundacja, której filarami jest liberalizm gospodarczy, nowoczesna edukacja, członkostwo Polski w Unii Europejskiej i państwo prawa. Więcej o działalności i bieżących wydarzeniach możecie przeczytać na łamach tej strony internetowej.