Pracodawcy nie chcą zatrudniać niepełnosprawnych, a oni nie chcą pracować

Praca Dołącz do dyskusji (144)
Pracodawcy nie chcą zatrudniać niepełnosprawnych, a oni nie chcą pracować

Kontrola NIK wykazała, że aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych, prowadzona przez powiatowe urzędy pracy była nieskuteczna. W okresie kontroli ponad 80% osób z orzeczeniami nie pracowało, ani nie szukało pracy. Dlaczego pracodawcy nie chcą zatrudniać niepełnosprawnych?

Osoby niepełnosprawne to takie, które – zgodnie z definicją ustawową – ukończyły 16 lat i mają orzeczenie o niepełnosprawności. W Polsce jest takich osób około 3 miliony, a aż 2,5 miliona z nich jest biernych zawodowo.

Polska ma niski wskaźnik bezrobocia. Chyba, że chodzi o zatrudnianie osób niepełnosprawnych.

Obecnie możemy poszczycić się jednym z najniższych wskaźników bezrobocia w UE. Ponadto, od 2010 roku liczba osób bezrobotnych spadła aż trzykrotnie. Niestety, sytuacja kuleje jeśli chodzi o zatrudnianie osób z orzeczeniami. Pod względem wskaźnika bierności zawodowej osób niepełnosprawnych Polska plasuje się na piątym miejscu w Europie.

Państwo dostrzega problem i podejmuje działania, jednak są one nieskuteczne.

Jak wskazała Najwyższa Izba Kontroli w komunikacie na swojej stronie internetowej, wskaźniki zatrudnienia osób niepełnosprawnych wzrosły tylko o ok. 2% w ciągu 10 lat: z 14,4% w 2010 do 16,7% w 2020 roku. To słaby wynik, biorąc pod uwagę znaczne nakłady, jakie przeznaczono na ten cel między innymi z Funduszu Pracy, czy Europejskiego Funduszu Społecznego.

Pracodawcy nie chcą zatrudniać niepełnosprawnych, a oni nie chcą pracować

W swoim komunikacie, NIK przywołała raport, który w 2017 roku opublikował Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dotyczył on badania potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Wyniki były jednoznaczne. Aż 84% badanych wprost przyznało, że nie poszukuje pracy w aktywny sposób.

Niepełnosprawni rejestrują się w urzędach pracy, ale w rzeczywistości, w wielu przypadkach, nie chcą zostać zatrudnieni. Dlaczego? Na pierwszy plan wysuwają się ograniczenia związane ze stanem zdrowia. Osoby niepełnosprawne boją się niedostosowania miejsc pracy do ich potrzeb. Sporą przeszkodą są tutaj bariery architektoniczne, często też transportowe.

Kolejnym problemem osób niepełnosprawnych jest brak odpowiednich kompetencji. W 2020 roku, tylko 8% takich osób zarejestrowanych w urzędach pracy posiadało wyższe wykształcenie. Z kolei prawie ¼ nie miała żadnych kwalifikacji.

Niestety, obecna struktura systemu świadczeń socjalnych sprawia, że osobom niepełnosprawnym często podjęcie pracy najzwyczajniej w świecie się nie opłaca. Wiele z nich obawia się zmniejszenia lub utraty świadczeń w związku z podjęciem zatrudnienia. Bywa, że takie osoby pracują „na czarno”, co pozwala im na pobieranie zarówno wynagrodzenia za pracę, jak i świadczenia socjalnego.

Zatrudnianie osób niepełnosprawnych wiąże się z korzyściami dla pracodawców

Z zatrudniania osób z niepełnosprawnościami, właściciele firm mogą czerpać niepodważalne korzyści. Są to między innymi:

-> Zwrot kosztów przystosowania stanowiska pracy (refundacja może dotyczyć też na przykład zatrudnienia pracownika pomagającego zatrudnionej osobie niepełnosprawnej).
-> Dofinansowanie wynagrodzeń zatrudnionych osób niepełnosprawnych.
-> Refundacja składek ZUS przez budżet państwa lub PFRON.
-> Refundacja kosztów szkolenia zatrudnionych osób niepełnosprawnych.
-> Dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Pomimo licznych korzyści, pracodawcy nie chcą zatrudniać niepełnosprawnych. Skontrolowane urzędy przekazywały bezrobotnym oferty pracy subsydiowanej i niesubsydiowanej. W pierwszym przypadku koszty zatrudnienia pracownika są pokrywane z Funduszu Pracy lub z Europejskiego Funduszu Społecznego. W drugim w całości ponosi je pracodawca.

Jak wskazała Najwyższa Izba Kontroli:

W 2018 r. zebrano w skontrolowanych urzędach jedynie 1389 ofert pracy niesubsydiowanej dla osób niepełnosprawnych, co stanowiło nieco ponad 5% takich ofert dla bezrobotnych. W kolejnych latach było ich jeszcze mniej – 872 oferty w 2019 r. (ok. 4% wszystkich ofert), a w 2020 r. 574 (ok. 3% ofert ogółem). Wśród ofert pracy subsydiowanej było jeszcze gorzej – propozycje zatrudnienia dla osób niepełnosprawnych stanowiły niewiele ponad 1% wszystkich ofert. W trzech skontrolowanych urzędach zdarzały się lata, kiedy nie uzyskano ani jednej oferty pracy subsydiowanej dla osób niepełnosprawnych.

Dużym problemem są liczne uprzedzenia i szkodliwe stereotypy, panujące w naszym społeczeństwie. Pracodawcy obawiają się wysokiej absencji i częstych zwolnień lekarskich takich osób. Według obiegowych opinii, osoby niepełnosprawne są znacznie mniej wydajne i samodzielne, niż osoby w pełni sprawne.

NIK wyraził w swoim komunikacie zaniepokojenie faktem, że część pracodawców traktuje osoby niepełnosprawne jak tanią siłę roboczą. Pracownicy są zatrudniani na czas uzyskiwania z tego tytułu refundacji i finansowań, a następnie zwalniani. Później ten proceder się powtarza w stosunku do kolejnych osób skierowanych przez urząd pracy.

Urzędy pracy powinny aktywniej pozyskiwać atrakcyjne oferty pracy dla osób niepełnosprawnych

Osoby niepełnosprawne często są bardzo ograniczone przez krzywdzące opinie na temat ich zatrudnienie, ale i przez namacalną barierę jaką jest brak atrakcyjnych ofert pracy.

Jak już wskazałam powyżej, ofert pracy jest mało. Jeśli już są, niestety w większości odnoszą się do pracy za minimalne wynagrodzenie i na podstawie krótkoterminowych umów. Nic dziwnego więc, że mając przed sobą taką perspektywę, osoby niepełnosprawne wolą siedzieć w domu „na socjalu”.

Osoby niepełnosprawne, tak samo jak pracownicy sprawni, najczęściej poszukują stałej i w miarę dobrze płatnej pracy. Takiej, która da im zabezpieczenie na przyszłość. Pomimo przedstawionych statystyk, nadal jest sporo osób niepełnosprawnych, które bardzo chętnie podejmą zatrudnienie. Będą przykładać się do swojej pracy i rozwijać zawodowo. Muszą mieć jednak ku temu odpowiednie warunki i wsparcie pracodawcy.

W wyniku kontroli, NIK zalecił ministrowi właściwemu ds. pracy między innymi podjąć działania legislacyjne, które sprawią, że rejestracja w urzędzie pracy w charakterze osoby bezrobotnej nie będzie równoznaczna z objęciem tej osoby ubezpieczeniem zdrowotnym. Zwrócono też uwagę na to, żeby podczas oceny działania urzędów pracy uwzględniać trwałość zatrudnienia, a także polecono opracować wzór programu promocji zatrudnienia i aktywizacji lokalnego rynku pracy.

Warto pamiętać, że pracownik niepełnosprawny nie jest człowiekiem gorszej kategorii. Ma on oczywiście pewne szczególne potrzeby, ale zatrudniający nie musi zaspokajać ich z własnej kieszeni. W wielu przypadkach taki pracownik może okazać się dużo solidniejszy i bardziej zaangażowany w życie firmy, niż jego w pełni sprawni koledzy.