Polscy pracodawcy zaniepokojeni. Czy ukraińscy pracownicy uciekną do armii?

Praca Dołącz do dyskusji
Polscy pracodawcy zaniepokojeni. Czy ukraińscy pracownicy uciekną do armii?

Tylko co piąty mężczyzna z Ukrainy mieszkający obecnie w Polsce (22%) obawia się mobilizacji do wojska – wynika z najnowszego badania Grupy Progres. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w przypadku ich pracodawców, którzy wyrażają wyraźne zaniepokojenie możliwością odpływu ukraińskich pracowników po 18 maja, gdy w życie weszła nowa ustawa mobilizacyjna.

Sami Ukraińcy deklarują, że nie planują wyjazdu z Polski. Liczba ukraińskich pracowników na polskim rynku pracy pozostaje stabilna – z danych wynika, że w przypadku etatów tymczasowych przez rok zmniejszyła się ona tylko o 6%.

Pracodawcy w Polsce wyrażają poważne obawy związane z ustawą mobilizacyjną, która weszła w życie 18 maja 2024 roku. Ustawa przewiduje między innymi obniżenie wieku mobilizacji z 27 do 25 lat oraz zobowiązanie mężczyzn między 18 a 60 rokiem życia do zaktualizowania danych wojskowo-ewidencyjnych. Ponadto, w przypadku braku prawidłowych dokumentów rejestracyjnych, ograniczone zostaną możliwości świadczenia usług konsularnych oraz otrzymania paszportu.

Ukraińcy w Polsce spokojni

Z badania Grupy Progres wynika, że aż 73% ukraińskich mężczyzn pracujących w Polsce planuje pozostać w kraju i kontynuować pracę. Jedynie 22% obawia się mobilizacji do wojska. To dobra wiadomość dla polskich firm, które obawiają się utraty pracowników. Z danych ZUS wynika, że na dzień 31 marca 2024 roku do ubezpieczenia zgłoszonych było 398 472 ukraińskich mężczyzn. Ich powrót na Ukrainę stanowiłby poważny problem dla wielu przedsiębiorstw działających w Polsce.

Liczba ukraińskich mężczyzn pracujących w Polsce nie zmienia się znacząco. Porównując dane z 2023 i 2024 roku, liczba zatrudnionych zmniejszyła się jedynie o 6%. Pod koniec lipca 2023 roku do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zgłoszono 391 287 mężczyzn z Ukrainy, co stanowi tylko 2% mniej niż w marcu 2024 roku.

Chaos i niepewność wśród Ukraińców i siłą rzeczy Polaków

Zmiany wprowadzone przez ukraińską ustawę o mobilizacji mogą wywołać pewne zamieszanie. Na przykład, ukraińskie placówki dyplomatyczne mogą wstrzymać przyjmowanie wniosków paszportowych oraz wydawanie gotowych dokumentów mężczyznom w wieku poborowym, którzy nie posiadają zwolnienia od służby wojskowej. Jednak, jak podkreśla Magda Dąbrowska, wiceprezeska Grupy Progres, te regulacje nie powinny znacząco wpłynąć na zatrudnienie Ukraińców w Polsce, ponieważ posiadanie ważnego paszportu nie jest obligatoryjne dla zatrudnienia.

Chociaż nowa ustawa o mobilizacji wywołuje obawy wśród pracodawców, Ukraińcy pracujący w Polsce pozostają spokojni i deklarują chęć kontynuowania pracy. Pracodawcy muszą być świadomi nowych wymagań i ograniczeń wynikających z ukraińskiego prawodawstwa, aby odpowiednio przygotować się na ewentualne zmiany w statusie pracowników. Firmy działające nad Wisłą już wielokrotnie mierzyły się z wyzwaniami, takimi jak pandemia czy wybuch wojny, i z powodzeniem dostosowywały się do nowych przepisów. Teraz muszą przygotować się na kolejne zmiany, aby zapewnić ciągłość zatrudnienia i legalność pobytu obywateli Ukrainy w Polsce.