Dawno temu dane zapisywaliśmy na dyskietkach, później na płytach CD i DVD. Z czasem pojawiły się innego rodzaju przenośne urządzenia – karty pamięci, pendrive’y. Dzisiaj jednak ciężko sobie wyobrazić życie bez przenoszenia danych do chmury. Z duchem czasu postanowiło pójść również nasze państwo. Odpowiedzią na zapotrzebowanie ze strony przedsiębiorstw i instytucji publicznych ma być Chmura Krajowa.
Chmura krajowa ma świadczyć kompleksowe usługi w zakresie przechowywania i zdalnego przetwarzania danych
Rozwój przechowywania i przetwarzania danych w chmurze możliwe było dzięki coraz to szybszym na całym świecie łączom internetowym. Można śmiało założyć, że trend ten będzie się utrzymywać. Do tej pory w Polsce wszelkiej maści usługi chmurowe oparte były w całości o infrastrukturę zagraniczną. Nie mogłoby być inaczej w sytuacji, w której takowej w naszym kraju nie było. Bank PKO BP poinformował na swojej stronie internetowej o podpisaniu 30 października porozumienia z Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie powołania spółki będącej operatorem Chmury Krajowej. Obydwie instytucje obejmą w niej po 50% udziałów.
Spółka ta ma oferować kompleksowe usługi w zakresie przechowywania oraz zdalnego przetwarzania danych, oparte o model subskrypcyjny. Mowa o usługach IaaS (ang. – Infrastructure as a Service, „infrastruktura jako usługa”), PaaS (ang. – Platform as a Service, „platforma jako usługa”) oraz SaaS (ang. – Software as a Service, „oprogramowanie jako usługa”). Pierwsza z nich polega na udostępnieniu przede wszystkim mocy obliczeniowej i przestrzeni dyskowej. Druga to kompleksowy pakiet usług niezbędnych do uruchomienia aplikacji biznesowych, w szczególności zaś baz danych oraz blockchainów, serwerów różnego rodzaju i sieci analitycznych. Ostatnia z nich oznacza udostępnianie zainstalowanego w chmurze oprogramowania wykonującego określone funkcje przydatne biznesowi. Co ważne: wszystkie te usługi dedykowane przede wszystkim polskim przedsiębiorstwom oraz instytucjom publicznym.
Pierwsze usługi IaaS i PaaS dla strategicznych klientów mają zostać uruchomione już w pierwszym kwartale przyszłego roku. W drugiej połowie 2019 r. oferta ma zostać udostępniona szerszemu gronu klientów. Docelowo pełny zakres usług ma zostać udostępniony wszystkim klientom w 2020 r.
Posiadanie własnej infrastruktury może także ułatwić zabezpieczenie newralgicznych danych przed cyberprzestępczością
To nie wszystkie potencjalne zastosowania, jakie Chmura Krajowa ma być w stanie zaoferować przedsiębiorcom oraz instytucjom publicznym. W grę wchodzą również usługi wsparcia, migracji oraz transformacji architektury IT. Do tego dochodzą niezwykle istotne w dzisiejszych czasach usługi w zakresie bezpieczeństwa. Za samym zamysłem powstania krajowej infrastruktury umożliwiającej przechowywanie danych w chmurze stoi między innymi także kwestia ich lepszego zabezpieczenia przed cyberprzestępczością. Zarówno tą prywatną, jak i inspirowaną przez rozmaite państwa trzecie. Posiadanie bezpiecznej, odpornej na rozmaite ataki i zawirowania, infrastruktury dla instytucji zaufania publicznego stanowi wartość nie do przecenienia.
PKO BP przedstawia szacunki, w myśl których w ciągu najbliższych 5 lat polskie firmy miałyby wydać 24 miliardy złotych na usługi związane z chmurą. Stanowić to ma 30% łącznych wydatków związanych z usługami IT oraz oprogramowaniem. Obecnie wskaźnik ten wynosi raptem 10%. Liderem w Europie są państwa skandynawskie, w których odsetek „uchmurowienia” sięgać ma nawet 60-70%. Szacuje się także, że do 2020 r., a więc już za dwa lata, wartość usług chmurowych w Unii Europejskiej wyniesie 40 miliardów euro. Warto zauważyć także, że po chmurę coraz chętniej sięgają rozmaite instytucje publiczne. Nie ulega przy tym wątpliwości, że o ile informatyzacja administracji to kierunek nieuchronny, o tyle jego logiczną konsekwencją będzie także stopniowe przenoszenie jej w całości do sieci.
Plan stworzenia Chmury Krajowej dobrze wpisuje się w kierunek rozwoju technologii informatycznej na świecie
Wydaje się, że kierunek działań podjętych przez PKO BP i Państwowy Fundusz Rozwoju jest ze wszech miar słuszny. Nawet, jeżeli tradycyjny sposób wykorzystywania danych nie odejdzie do lamusa tak samo, jak jego poprzednicy, to i tak usługi związane z chmurą wydają się być rozwiązaniem przyszłościowym. Postęp technologiczny również nie stoi w miejscu. Warto wspomnieć tu chociażby o widocznej już na horyzoncie technologii mobilnej 5G, czy o dostępnym komercyjnie internecie o prędkości 1 Gb/s. Chmura Krajowa jest więc najwyraźniej trafnym odczytaniem prawdopodobnych potrzeb rynków w przyszłości. W jakim stopniu zmieni to życie zwykłych obywateli? Tak naprawdę ciężko to przewidzieć. Najprawdopodobniej jednak w następnych latach czeka nas kolejna informatyczna rewolucja.