Jeszcze w tej chwili można po nich jeździć z dowolną prędkością i zupełnie za darmo. Ale niebawem to się skończy. – Płatne niemieckie autostrady już niebawem staną się rzeczywistością – poinformował minister transportu Andreas Scheuer.
Autobahny są owiane legendą na całym świecie. Nie ma na nich ograniczeń prędkości, są świetnie utrzymane. Jeździ się po nich szybko, ale kulturalnie, a nie jak po A2. Przede wszystkim jednak są zupełnie darmowe – i dla mieszkańców Niemiec, i dla każdego innego. To się jednak właśnie kończy – Scheuer podał już nawet konkretną datę.
Płatne niemieckie autostrady już od 2020 r.
– To pewne – opłaty wchodzą w życie w październiku 2020 roku – poinformował minister na swoim koncie na Twitterze. Zaznaczył, że już podpisano odpowiednie umowy. – Zapłaci każdy, kto korzysta z naszej infrastruktury – dodał minister.
Niemiecki rząd nie ukrywa, że opłaty mają uderzyć w kierowców spoza Niemiec. Bo choć i Niemcy będą potrzebowali winiet, to oni będą mogli sobie odliczyć opłatę od podatku drogowego. Pomysł nie jest nowy – ostatecznie przyjęto go w parlamencie w 2017 r., choć debata o tym trwała za Odrą ładnych kilka lat. Problem w tym, że przepis umożliwiający bardzo nie podoba się w Unii, nie tylko w Polsce. Austriacy uznali, że pomysł, by de facto Niemcy nie płacili za autobahny, dyskryminuje innych mieszkańców UE. Podali więc Niemcy w tej sprawie do Trybunału Sprawiedliwości. Wyrok spodziewany jest mniej więcej w połowie 2019 r.
Płatne niemieckie autostrady. To wszystko było zbyt piękne, by było prawdziwe…
Kto wie, może TSUE zablokuje opłaty, ale nawet jeśli, to pewnie i tak Niemcy w końcu przeforsują podobny pomysł. Chodzi o duże pieniądze, płatne autostrady mają zapewnić budżetowi dodatkowe 500 mln euro rocznie. Pewnie pieniądze się przydadzą, bo za Odrą też narzekają, że infrastruktura jest u nich w coraz gorszym stanie.
Poza tym, nie oszukujmy się, to wszystko było po prostu zbyt piękne, by było prawdziwe. Niemieckie autobahny były po prostu motoryzacyjnym eldorado, a to co dobre, przecież musi się kiedyś skończyć.
Płatne niemieckie autostrady są więc już przesądzone, ale ile będą nas kosztować? Tego jeszcze nie wiemy, ale na pewno cena winiety będzie uzależniona od rodzaju i pojemności silnika i od tego, ile auto emituje szkodliwych spalin. Diesle są teraz w Niemczech na cenzurowanym, więc niemal na pewno kierowcy aut tego typu będą płacić najwięcej.