Dziecko udostępniało album Rihanny, rodzice musieli ponieść odpowiedzialność z tytułu naruszenia praw autorskich

Technologie Dołącz do dyskusji (39)
Dziecko udostępniało album Rihanny, rodzice musieli ponieść odpowiedzialność z tytułu naruszenia praw autorskich

Rodzice mogą ponosić odpowiedzialność za własne dziecko, jeśli naruszyło ono prawa autorskie. Dzieje się tak w sytuacji, gdy rodzice wiedzą, że dziecko dopuściło się naruszenia praw autorskich, a mimo to… odmówili doniesienia na nie. Taki wniosek można wysnuć na podstawie sprawy z Universal Music i Rihanną w tle.

Naruszenia praw autorskich w Niemczech

Niemcy starają się coraz mocniej walczyć z naruszeniami praw autorskich. Z tego względu osoby, które biorą udział w wymianie plików (w sposób niezgodny z prawem pobrali z sieci np. jakiś album, a potem, za pośrednictwem programu umożliwiali pobieranie go innym) nie mogą czuć się bezpiecznie. Zwłaszcza, że niemieckie sądy nie zawsze uznają już tłumaczenia, że nie wiadomo kto konkretnie dopuścił się naruszenia, więc tym samym nie można nikogo ukarać. Boleśnie przekonała się o tym jedna z niemieckich rodzin.

Universal i album Rihanny

Cała sprawa zaczęła się jeszcze w 2011 r. Universal Music zarzuciło jednemu z gospodarstw domowych udostępnianie i dzielenie się z innymi internautami albumem Rihanny „Loud”. Właściciele domu twierdzili jednak, że oni wcale się Rihanną nie interesują i nie słuchają artystki, w związku z czym to nie oni są winni naruszenia. No cóż – oni nie, ale jedno z ich trojga dzieci już owszem. I rodzice musieli o tym doskonale wiedzieć, ponieważ zapytani o to, odmówili składania zeznań, powołując się na lokalne prawo. W ten sposób tożsamość rzeczywistego sprawcy naruszenia została niejako ukryta przez rodziców. Okazało się jednak, że nie jest to żadna przeszkoda dla niemieckich sądów.

Sąd Pierwszej Instancji w Monachium obarczył odpowiedzialnością… rodziców, i nakazał im zapłacić 3 900 euro. Sprawa trafiła też do wyższej instancji, jednak również i tu uznano, że ochrona rodziny nie może służyć uniknięciu personalnej odpowiedzialności sprawcy naruszenia praw autorskich. Tym samym Universal Music mogło świętować mały sukces. Sukces, bo każdy kolejny taki wyrok to krok na drodze walki z piractwem internetowym.

Tym samym – jeśli rodzice znają sprawcę naruszenia praw autorskich, ale nie będą chcieli go ujawnić, sami mogą ponieść odpowiedzialność.