Przy okazji każdej korespondencji, której nadawcą jest sąd, u odbiorcy pojawia się dreszczyk emocji. I słusznie, ignorowanie korespondencji z sądu może nas sporo kosztować. Uprzejmie wręczony przez listonosza albo odebrany na podstawie awizo z poczty – nakaz zapłaty to dokument, który stanowi podstawę egzekucji komorniczej.
Otrzymanie nakazu zapłaty oznacza, że albo musimy zapłacić zaległość, albo podjąć rękawicę i zakwestionować należność dochodzoną przez wierzyciela przed Sądem. Kwestionując należność, należy wnieść sprzeciw od nakazu zapłaty bądź zarzuty. Trzecia droga, najmniej przyjemna – chociaż nie wymaga żadnych działań, to przymusowa egzekucja komornicza, która z kolei oznacza dodatkowe koszty komornicze. Już samo doprowadzenie do wydania nakazu zapłaty nie jest czymś opłacalnym dla dłużnika. Wraz z nakazem, oprócz kwoty należności głównej zasądzane są koszty sądowe, w tym koszty zastępstwa procesowego, jeżeli powód reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika. Dlatego właśnie tak istotne jest, żeby wiedzieć, jak skutecznie bronić się przed nakazem.
Co to jest nakaz zapłaty?
Nakaz zapłaty to forma orzeczenia sądowego dotyczącego należności pieniężnej. Należność dotyczy zobowiązań cywilnych – niezapłaconych rachunków za internet, prąd czy niezapłaconego mandatu za przejazd komunikacją publiczną. Nakaz zapłaty może zostać wydany w postępowaniu upominawczym, nakazowym oraz elektronicznym postępowaniu upominawczym. Innym rodzajem nakazu jest też europejski nakaz zapłaty (ENZ).
Sąd wydaje nakaz na podstawie skierowanego przez powoda pozwu i załączonych dokumentów (bądź jedynie opisanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym). Wydanie nakazu odbywa się bez udziału dłużnika. Ten dowiaduje się o nakazie dopiero w momencie jego doręczenia wraz z odpisem pozwu. Z jednej strony możliwość wydania nakazu zapłaty pomaga wierzycielowi. Uzyskanie nakazu zapłaty to krótsza i tańsza droga do odzyskania należności niż standardowy proces cywilny. Z drugiej strony, jeżeli nakaz dotyczy niezasadnie naliczonej należności, pozwany musi się bronić – i to z zachowaniem odpowiednich zasad. Wymaga to przytomnej reakcji, w tym wniesienia zarzutów bądź sprzeciwu w odpowiednim terminie.
Jak wygląda nakaz zapłaty?
Już w nagłówku dokumentu znajduje się zwrot „nakaz zapłaty” oraz informacja o trybie, w jakim nakaz został wydany. W lewym górnym rogu nakazu powinna widnieć sygnatura akt sądowych. W treści nakazu najważniejsze informacje to: kto wydał nakaz zapłaty (sąd bądź referendarz sądowy), wysokość zobowiązania oraz osoba wierzyciela. Zgodnie z dokumentem, wraz z otrzymaniem nakazu, zostajemy także zobowiązani do zapłaty w terminie dwutygodniowym kwoty należności głównej oraz kosztów procesu wraz z ewentualnymi odsetkami oraz kosztami zastępstwa procesowego na rzecz powoda bądź wniesienia zarzutów (w przypadku nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym) lub sprzeciwu (w przypadku nakazu zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym lub ENZ).
Wraz z nakazem powinniśmy także otrzymać odpis pozwu, z którego możemy dowiedzieć się, o które konkretnie zobowiązanie chodzi. Sąd powinien załączyć też stosowne pouczenia, które powinny wyjaśnić, w jaki sposób bronić się przed żądaniem i wnieść sprzeciw od nakazu zapłaty bądź zarzuty.
Jak wnieść sprzeciw od nakazu zapłaty?
Sprzeciw od nakazu zapłaty wnosi się do sądu, z którego nakaz otrzymaliśmy. Co do zasady sprzeciw wnosi się w postępowaniu upominawczym oraz od europejskiego nakazu zapłaty. W postępowaniu nakazowym zgodnie z kodeksem cywilnym, wnosi się zarzuty. W przypadku zarzutów, wraz z pismem należy też załączyć dowód wniesienia odpowiedniej opłaty od zarzutów. Będzie ona wynosić ¾ opłaty stosunkowej zaokrąglonej w górę. W przypadku pozwów o zapłatę opłata stosunkowa wynosi 5% wartości żądania. Przykładowo 5% z 1000 zł to 50 zł. Opłata od zarzutów będzie wynosić więc ¾ kwoty (37,50 zł) zaokrąglonej w górę, a więc 38,00 zł.
Wraz ze sprzeciwem bądź zarzutami, należy załączyć odpis pisma wraz z załącznikami dla strony powodowej. W przypadku więcej osób niż jeden przeciwnik procesowy – w liczbie odpowiadającej liczbie przeciwników procesowych. W treści sprzeciwu należy podać sygnaturę sprawy. Dokument musi być także oczywiście podpisany osobiście przez pozwanego, chyba że działa za pośrednictwem pełnomocnika. W sprzeciwie bądź zarzutach należy podnieść wszystkie dostępne argumenty i załączyć stosowne dowody ze względu na tzw. prekluzję dowodową. Instytucja ta działa w ten sposób, że w przypadku podniesienia argumentów bądź zgłoszenia wniosków dowodowych na dalszych etapach postępowania, mogą one zostać uznane ze spóźnione. Tym samym, sąd je pominie i nie uwzględni przy wydawaniu wyroku. Powyższa zasada jest szczególnie istotna dla przedsiębiorców. W postępowaniu gospodarczym, gdzie stronami są profesjonalni przedsiębiorcy, nacisk kładziony jest na szybkość i sprawność postępowania – stąd też większe wymogi wobec stron.
Sprzeciw od nakazu zapłaty wydany w postępowaniu uproszczonym i od europejskiego nakazu zapłaty
W przypadku elektronicznego postępowania upominawczego oraz europejskiego nakazu zapłaty wystarczy samo wniesienie sprzeciwu. Nie trzeba załączać żadnych dokumentów. Po skutecznym wniesieniu sprzeciwu sąd kieruje postępowanie do zwykłego trybu i powinien wezwać nas do uzupełnienia sprzeciwu.
Należy również pamiętać i odróżniać od postępowania upominawczego postępowanie uproszczone. Może zdarzyć się tak, że pozew w postępowaniu upominawczym, jest jednocześnie pozwem w postępowaniu uproszczonym. W takim wypadku sprzeciw należy wnieść na urzędowym formularzu udostępnianym na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Najprościej rzecz ujmując – jeżeli pozew wraz z nakazem otrzymaliśmy na urzędowym formularzu, sprzeciw należy również wnieść na urzędowym formularzu. Nie popełnimy też błędu, gdy skorzystamy z formularza, nawet gdy nakaz nie został wydany w postępowaniu uproszczonym.
W przypadku europejskiego nakazu zapłaty, sprzeciw należy wnieść na formularzu „F”, który powinien zostać doręczony pozwanemu wraz z europejskim nakazem zapłaty. Formularz został udostępniony również jako załącznik VI do rozporządzenia (WE) nr 1896/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 12 grudnia 2006 r.
Sprzeciw od nakazu zapłaty – termin na wniesienie oraz przywrócenie terminu
W przypadku nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym oraz nakazowym termin wynosi dwa tygodnie od chwili odebrania nakazu. Europejski nakaz zapłaty wymaga zachowania 30-dniowego terminu od chwili doręczenia. Termin liczy się od chwili odebrania nakazu do daty nadania pisma w placówce pocztowej (data stempla pocztowego).
Zachowanie terminu do wniesienia sprzeciwu jest niezmiernie istotne. W przypadku uchybienia terminu możliwe jest jego przywrócenie, ale nie jest to łatwe. Od pozwanego wymaga to udowodnienia, że nie dochował terminu nie ze swojej winy. Niestety, argumenty takie jak odebrałem nakaz, ale nie wniosłem sprzeciwu bądź zarzutów, bo „byłem na wakacjach” albo „zajmowałem się przeprowadzką” zazwyczaj nie są w mniemaniu sądu usprawiedliwieniem. Co innego na przykład choroba pozwanego albo klęska żywiołowa.
Pozwany w przypadku otrzymania nakazu nie znajduje się więc w zbyt komfortowej sytuacji. Na ustosunkowanie się do pozwu pozwany ma stosunkowo niewiele czasu. Sprzeciw od nakazu zapłaty musi sporządzić sprawnie i terminowo. Powód może przygotowywać pozew pieczołowicie, będąc ograniczonym w zasadzie jedynie terminem przedawnienia roszczenia. Warto więc orientować się, kiedy sprzeciw od nakazu zapłaty bądź zarzuty wniesiemy za późno. Nie należy zwlekać z przygotowaniem odpowiedzi na ostatnią chwilę. W razie wątpliwości należy skonsultować się z profesjonalnym pełnomocnikiem – ale i on niewiele poradzi, jeżeli czasu nie zostanie zbyt wiele.